Spis treści
Zmiana czasu 2025. Cofamy zegary
W nocy z 26 na 27 października 2025 roku Polska ponownie przejdzie na czas zimowy. Oznacza to, że wskazówki zegarów zostaną cofnięte o godzinę, konkretnie z 3:00 na 2:00. Teoretycznie zyskujemy jedną dodatkową godzinę snu, co może wydawać się korzystne dla wielu osób.
Jednak Mateusz Majchrzak, psychoterapeuta poznawczo-behawioralny i ekspert MultiSport, podkreśla, że kluczem do prawidłowego funkcjonowania organizmu jest regularność. Utrzymywanie stałych pór wstawania i zasypiania, nawet w weekendy, minimalizuje negatywne skutki wszelkich zmian. Regularny tryb życia wspiera nasz wewnętrzny zegar biologiczny.
"Regularne pory wstawania dopuszczają przesunięcia w granicy jednej godziny. Oznacza to, że zmiana czasu z letniego na zimowy, wraz z którą snu mamy więcej, nie wpływa szczególnie na nasz rytm dobowy – podkreśla ekspert."
Rytm dobowy a weekendy
Prawdziwe problemy z regulacją rytmu okołodobowego często nie wynikają bezpośrednio ze zmiany czasu, lecz z codziennych nawyków. Wielu ludzi znacząco zmienia swoje pory snu między dniami roboczymi a weekendami. Takie drastyczne wahania są bardziej obciążające dla organizmu niż jednorazowe przesunięcie zegarów.
Mateusz Majchrzak wskazuje, że osoba wstająca do pracy o 6:00 rano, a w weekendy śpiąca do 10:00, doświadcza większych zakłóceń. To właśnie te różnice, tworzące swego rodzaju „zmianę stref czasowych” co tydzień, najbardziej rozregulowują nasz zegar biologiczny. Stabilność harmonogramu snu jest fundamentem dobrego samopoczucia.
"Wiele osób wstaje do pracy o 6 rano, a w weekendy śpi do 10. To właśnie wówczas dochodzi do faktycznego rozregulowania rytmu okołodobowego – dodaje Majchrzak."
Rola światła dziennego. Pobudź swój mózg
Jesienią i zimą, gdy dni stają się krótsze, ekspozycja na naturalne światło dzienne odgrywa kluczową rolę w utrzymaniu prawidłowego rytmu dobowego. Już krótkotrwały kontakt z zewnętrznym światłem o poranku może znacząco pobudzić mózg do działania. To sygnał dla organizmu, że dzień się rozpoczął.
Naturalne światło, nawet w pochmurne dni, jest wielokrotnie silniejsze niż sztuczne oświetlenie biurowe – od 20 do 50 razy. Z tego powodu, codzienne spacery lub piesze dojazdy do pracy są cenną praktyką. Pozwalają one na efektywniejsze resetowanie zegara biologicznego.
Sypialnia. Przepis na zdrowy sen
Warunki panujące w sypialni mają bezpośredni wpływ na jakość i głębokość snu. Kluczowe jest zapewnienie całkowitej ciemności, ciszy oraz odpowiedniej, niskiej temperatury. Tworzenie optymalnego mikroklimatu sprzyja szybszemu zasypianiu i skuteczniejszej regeneracji organizmu.
Eksperci wskazują, że idealna temperatura do snu mieści się w przedziale 16-19°C. Chłodniejsze otoczenie pomaga ciału wejść w stan głębokiego relaksu. Warto dostosować ustawienia grzewcze w sypialni, aby wspierać naturalne procesy snu.
"Sen po prostu lubi chłód – przypomina ekspert."
Aktywność fizyczna a sen. Silny związek
Regularna aktywność fizyczna jest kolejnym istotnym czynnikiem wpływającym na jakość snu. Ruch pomaga w redukcji napięcia i stresu nagromadzonego w ciągu dnia, co z kolei ułatwia zasypianie i poprawia ciągłość snu. Niestety, statystyki pokazują, że aż jedna trzecia Polaków unika jakiejkolwiek aktywności fizycznej, włączając w to nawet proste spacery.
Mateusz Majchrzak podkreśla, że rodzaj aktywności powinien być dopasowany do indywidualnych potrzeb i pory dnia. Dla niektórych osób wieczorny bieg może działać relaksująco, podczas gdy dla innych jest źródłem pobudzenia. Ważne jest, aby znaleźć formę ruchu, która sprzyja wyciszeniu i przygotowaniu organizmu do nocnego odpoczynku.
"Ruch odpowiednio dobrany do pory dnia i naszego poziomu energii poprawia sen. Nie ma tu sztywnych zasad – dla jednych wieczorny bieg to relaks, dla innych źródło pobudzenia – mówi Majchrzak."
Ile godzin snu potrzebujesz?
Wokół tematu snu narosło wiele powszechnie powtarzanych mitów. Jednym z najbardziej rozpowszechnionych jest przekonanie, że każdy dorosły człowiek bezwzględnie potrzebuje dokładnie ośmiu godzin snu każdej nocy. To uproszczenie nie oddaje złożoności indywidualnych potrzeb ludzkiego organizmu.
Zapotrzebowanie na sen jest kwestią wysoce indywidualną i różni się w zależności od osoby. Niektórzy ludzie mogą czuć się w pełni wypoczęci i funkcjonować optymalnie już po sześciu godzinach snu, podczas gdy inni potrzebują ponad dziewięciu godzin. Najlepszym wskaźnikiem odpowiedniej długości snu jest subiektywne samopoczucie po przebudzeniu.
Jak łagodnie przejść na czas zimowy?
Aby ułatwić organizmowi adaptację do zmiany czasu na zimowy i minimalizować ewentualne niedogodności, warto zastosować kilka sprawdzonych strategii. Stopniowe wprowadzanie zmian w harmonogramie snu jest kluczowe dla płynnego przejścia.
Można zacząć kłaść się spać 15 minut później przez kilka dni poprzedzających zmianę. Ważne jest również dbanie o poranną ekspozycję na naturalne światło oraz unikanie jasnych ekranów urządzeń elektronicznych w godzinach wieczornych. Te proste nawyki pomagają regulować produkcję melatoniny i przygotowują organizm do odpoczynku.
Utrzymywanie regularnego rytmu dnia, niezależnie od tego, czy jest to dzień roboczy, czy weekend, ma fundamentalne znaczenie. Należy również unikać nadrabiania snu w nadmiarze, ponieważ „odsypianie” może paradoksalnie pogłębić rozregulowanie zegara biologicznego. Konsekwentne podejście do higieny snu zapewni lepsze samopoczucie po zmianie czasu.
Artykuł i zdjęcie wygenerowane przez sztuczną inteligencję (AI). Pamiętaj, że sztuczna inteligencja może popełniać błędy! Sprawdź ważne informacje. Jeżeli widzisz błąd, daj nam znać.