Spis treści
Rynek budowlany rozgrzany
Rynek przetargowy na inwestycje drogowe w Polsce nie zwalnia tempa, a apetyt wykonawców na duże kontrakty wydaje się nienasycony. Niedawno poznaliśmy imponującą liczbę ofert, jakie wpłynęły w przetargu na kluczowy fragment autostrady A2 w województwie lubelskim. Mowa o odcinku łączącym węzeł Biała Podlaska z okolicami miejscowości Kijowiec, który ma kluczowe znaczenie dla usprawnienia komunikacji wschodniej Polski. Zainteresowanie tym zadaniem przeszło najśmielsze oczekiwania, co świadczy o atrakcyjności projektu.
Aż dwunastu śmiałków stanęło do walki o ten prestiżowy kontrakt, oferując swoje usługi w budowie przeszło 16-kilometrowego fragmentu A2. Rozbieżności w przedstawionych kosztorysach okazały się jednak astronomiczne, co jest coraz częstszym zjawiskiem w polskiej branży budowlanej. Najkorzystniejszą ofertę złożyło konsorcjum Mirbudu i Budpolu, wyceniając prace na nieco ponad 571 milionów złotych, podczas gdy najdroższa propozycja od Unibepu przekroczyła 762 miliony złotych. Ta olbrzymia przepaść cenowa, wynosząca ponad 190 milionów złotych, jasno pokazuje skalę konkurencji, ale też ryzyka, jakie widzą poszczególni gracze.
Kto wygra wyścig ofert?
Proces wyboru wykonawcy tego strategicznego fragmentu autostrady A2 to nie tylko gra o miliony, ale również weryfikacja rynkowej wiarygodności i jakości. Ogłoszone w maju 2025 roku postępowanie przetargowe opiera się na trzech głównych filarach oceny. Dominujące znaczenie ma oczywiście cena, której przypisano wagę 60 procent w ostatecznej punktacji, co jest standardem w takich projektach. Pozostałe 40 procent punktów można zdobyć dzięki długości gwarancji, zarówno na obiekty mostowe, jak i na ekrany akustyczne, podkreślając wagę trwałości i komfortu przyszłych użytkowników drogi.
Jeśli szczęście dopisze i unikniemy biurokratycznych zawirowań w postaci odwołań, umowa z wyłonionym wykonawcą ma zostać podpisana już w pierwszej połowie 2026 roku. Na realizację całości zadania przewidziano dość ambitne 32 miesiące, choć warto pamiętać, że okresy zimowe od połowy grudnia do połowy marca nie wliczają się do tego harmonogramu. To daje pewien margines na nieprzewidziane okoliczności, choć i tak zakończenie inwestycji w 2029 roku wymagać będzie sprawnego działania i koordynacji na każdym etapie. Zakres prac obejmuje kompleksowe przygotowanie projektu oraz budowę samego odcinka.
A2 pędzi na wschód
Budowa nowego odcinka autostrady A2 to znacznie więcej niż tylko kolejny kawałek asfaltu – to element większej układanki, mającej na celu ostateczne domknięcie kluczowego korytarza transportowego na wschód od stolicy. Cała trasa od Siedlec do Białej Podlaskiej, podzielona na cztery segmenty, nabiera już realnych kształtów. Trzy z nich są już w zaawansowanej fazie realizacji, a jeden fragment, konkretnie od Swór do Białej Podlaskiej, ma już nawet pozwolenie na użytkowanie, czekając tylko na połączenie z resztą trasy.
Na odcinkach między Siedlcami a Sworami prace idą pełną parą – robotnicy zmagają się z budową skomplikowanych obiektów mostowych, modernizują podziemną infrastrukturę i montują niezbędne dla komfortu mieszkańców ekrany akustyczne oraz bariery ochronne. Zaawansowanie prac na tych fragmentach waha się między 85 a 91 procent, co wskazuje na bliskie ukończenie. Mimo intensywności zadań, inwestor z optymizmem deklaruje, że trasa główna wszystkich trzech fragmentów ma być udostępniona kierowcom jeszcze w tym roku, co byłoby prawdziwym kamieniem milowym.
Czy A2 dotrze do granicy?
Apetyt na autostradę A2 rośnie w miarę jej postępów, a kolejnym etapem, który ma przybliżyć ją do wschodniej granicy, jest odcinek od Kijowca do węzła Dobryń. Dla tego fragmentu kluczowa decyzja ZRID, czyli zezwolenie na realizację inwestycji drogowej, została już pomyślnie uzyskana, co znacznie przyspieszy proces budowlany. Oferty wykonawców w tym przetargu zostały otwarte już w sierpniu 2025 roku, co świadczy o ciągłości i konsekwencji w planowaniu dalszego rozwoju infrastruktury.
Wszystko to układa się w spójny obraz dynamicznego rozwoju sieci autostradowej w Polsce, z autostradą A2 na czele, która krok po kroku zbliża się do Białej Podlaskiej i symbolicznej wschodniej granicy kraju. To inwestycja, która budzi nadzieje nie tylko na szybszy transport, ale i na ożywienie gospodarcze regionu. Miejmy nadzieję, że zapowiadane terminy zostaną dotrzymane, a kierowcy już niedługo w pełni poczują komfort podróżowania nowoczesną trasą.
Artykuł i zdjęcie wygenerowane przez sztuczną inteligencję (AI). Pamiętaj, że sztuczna inteligencja może popełniać błędy! Sprawdź ważne informacje. Jeżeli widzisz błąd, daj nam znać.
