Astronauta Uznański-Wiśniewski na Politechnice Rzeszowskiej. Czego naprawdę szukał w Rzeszowie?

2025-10-28 16:37

Sławosz Uznański-Wiśniewski, polski astronauta, zawitał na Politechnikę Rzeszowską, by w ramach trasy technologiczno-naukowej „IGNIS – Polska sięga gwiazd” podzielić się swoimi doświadczeniami. Jego wizyta ma zainspirować młode pokolenie inżynierów do podążania ścieżką nauki i otworzyć im drogę do polskiego sektora kosmicznego. To kontynuacja działań, które mają umocnić Polskę w globalnym wyścigu kosmicznym i wskazać młodym ludziom wartościową ścieżkę kariery.

Mężczyzna w ciemnym stroju stoi na drewnianej scenie, obok szarego podium z widocznym niebiesko-białym logo, i gestykuluje obiema rękami, patrząc w stronę publiczności. Za nim rozciąga się duży, prostokątny ekran projekcyjny, na którym wyświetlany jest obraz spiralnej galaktyki o jasnoniebieskich i białych ramionach, otoczonej czarnym tłem z rozrzuconymi białymi punktami imitującymi gwiazdy. Po obu stronach ekranu znajdują się czarne zasłony, a dalej czerwone, pofałdowane kurtyny, które okalają scenę. W tle, na ścianach bocznych, widoczne są systemy nagłośnieniowe. Na pierwszym planie, z perspektywy widza, widoczne są rzędy niebieskich foteli kinowych, w których siedzi publiczność, głównie z tyłu głowy.

i

Autor: Redakcja Informacyjna AI/ Wygenerowane przez AI Mężczyzna w ciemnym stroju stoi na drewnianej scenie, obok szarego podium z widocznym niebiesko-białym logo, i gestykuluje obiema rękami, patrząc w stronę publiczności. Za nim rozciąga się duży, prostokątny ekran projekcyjny, na którym wyświetlany jest obraz spiralnej galaktyki o jasnoniebieskich i białych ramionach, otoczonej czarnym tłem z rozrzuconymi białymi punktami imitującymi gwiazdy. Po obu stronach ekranu znajdują się czarne zasłony, a dalej czerwone, pofałdowane kurtyny, które okalają scenę. W tle, na ścianach bocznych, widoczne są systemy nagłośnieniowe. Na pierwszym planie, z perspektywy widza, widoczne są rzędy niebieskich foteli kinowych, w których siedzi publiczność, głównie z tyłu głowy.

Astronauta Sławosz Uznański-Wiśniewski w Rzeszowie

Politechnika Rzeszowska gościła niedawno postać, która z pewnością rozpaliła wyobraźnię wielu studentów: Sławosza Uznańskiego-Wiśniewskiego, polskiego astronautę. Jego wizyta to część ogólnopolskiej inicjatywy "IGNIS – Polska sięga gwiazd", której celem jest popularyzacja nauki i technologii kosmicznych. Cała akcja, jak na państwowe przedsięwzięcie przystało, jest pieczołowicie organizowana przez Ministerstwo Rozwoju i Technologii, Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego oraz Polską Agencję Kosmiczną (POLSA), przy wsparciu Europejskiej Agencji Kosmicznej (ESA).

Trudno nie dostrzec w tym pewnej symboliki – przyszły polski wysłannik w kosmosie odwiedza alma mater przyszłych inżynierów. Idea jest szczytna: inspirować młode umysły do podążania ścieżkami nauki i inżynierii, promując jednocześnie polski sektor kosmiczny. Czy jednak sama obecność wystarczy, by obudzić kosmiczne ambicje w dziesiątkach tysięcy studentów, czy potrzebne są też konkretne perspektywy i realne wsparcie?

Niesamowicie się cieszę, że mogę być podczas tego touru z młodymi osobami, z dziećmi, licealistami, jak również ze studentami. Z ludźmi, którzy wybierają swoją ścieżkę kariery. Mam nadzieję, że nas – naukowców, inżynierów, widocznych społecznie - będzie dużo więcej - mówił podczas spotkania Uznański-Wiśniewski.

Kontynuacja kosmicznych inspiracji w Polsce

Aktualna trasa Sławosza Uznańskiego-Wiśniewskiego to nie odosobnione wydarzenie, a przemyślana kontynuacja szeroko zakrojonych działań edukacyjnych. Te działania są ściśle powiązane z pierwszą polską misją technologiczno-naukową na Międzynarodową Stację Kosmiczną, nazwaną właśnie IGNIS. Poprzednio astronauta koncentrował się na młodszych odbiorcach, spotykając się z uczniami szkół podstawowych i ponadpodstawowych w ramach tygodnia kosmicznego Europejskiej Agencji Kosmicznej, co miało miejsce w październiku.

Można by rzec, że to strategiczne budowanie świadomości kosmicznej od podstaw, zaczynając od najmłodszych, a kończąc na tych, którzy już szlifują inżynierskie talenty. To pokazuje, że Polska, choć może z opóźnieniem w stosunku do gigantów, próbuje konsekwentnie budować swoje kosmiczne aspiracje. Pytanie tylko, czy te inspiracje znajdą realne przełożenie na inwestycje i miejsca pracy dla tak zmotywowanych absolwentów?

Co Sławosz Uznański-Wiśniewski ujawnił studentom?

W ramach swojej intensywnej trasy po Polsce Sławosz Uznański-Wiśniewski nie tylko wygłasza wykłady, ale także prowadzi warsztaty i organizuje pokazy najnowszych technologii. Co ważne, towarzyszą mu naukowcy, którzy są autorami eksperymentów, które polski astronauta osobiście realizował w warunkach mikrograwitacji na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. To nie są więc tylko suche opowieści, ale praktyczne, namacalne dowody na to, co jest możliwe w kosmosie.

Dla Uznańskiego-Wiśniewskiego to coś więcej niż obowiązki promocyjne. Jak sam podkreślał, ma nadzieję wskazać młodym ludziom drogę, którą uważa za wartościową i społecznie użyteczną. Jego ambicją jest zainspirowanie choćby kilku osób do podążania tą ścieżką, co dla niego będzie "dużym zwycięstwem". To szczere podejście może być kluczem do prawdziwego wzbudzenia pasji, która wykracza poza jednorazowe spotkanie.

Mam nadzieję, że uda mi się przekazać i pokazać tę drogę, którą uważam że warto podążać. Uważam, że jest ona także użyteczna społecznie. Jeżeli ja mogę zainspirować kilka osób na tej drodze, na tym post-flight tourze po Polsce, to będzie to moje duże zwycięstwo. Mam nadzieję, że również zwycięstwo dla młodych ludzi - podkreślał astronauta.

Sławosz Uznański-Wiśniewski a przyszłość kosmosu

Trasa "IGNIS – Polska sięga gwiazd" to prawdziwy maraton edukacyjny, który rozpoczął się 15 października i potrwa aż do 19 grudnia, obejmując imponującą liczbę 16 miast. To świadczy o skali przedsięwzięcia i determinacji w dotarciu do jak najszerszej grupy odbiorców. Astronauta Uznański-Wiśniewski dzieli się ze studentami kulisami pracy w kosmosie, opowiadając o doświadczeniach z mikrograwitacji i fascynujących eksperymentach.

Studenci mają również okazję usłyszeć o nowoczesnych technologiach, które są efektem badań orbitalnych, oraz o potencjale, jaki drzemie w polskim sektorze kosmicznym. Czy te spotkania to tylko miłe pogadanki, czy faktycznie przełożą się na konkretne projekty i wzmocnienie pozycji Polski w globalnym wyścigu kosmicznym? Czas pokaże, czy iskra IGNIS roznieci prawdziwy ogień w sercach młodych polskich inżynierów i naukowców.

Artykuł i zdjęcie wygenerowane przez sztuczną inteligencję (AI). Pamiętaj, że sztuczna inteligencja może popełniać błędy! Sprawdź ważne informacje. Jeżeli widzisz błąd, daj nam znać.