Bezdomni w autokarach w Dąbrowie Górniczej. Czy to przełom w walce o godność?

2025-10-27 13:15

W Dąbrowie Górniczej, przy Pogorii I, siedmiu bezdomnych mężczyzn zamieszkało w specjalnie przystosowanych autokarach. Ta unikatowa inicjatywa, zapoczątkowana przez Tomasza Pstrowskiego, który sam zmagał się z bezdomnością i uzależnieniem, ma na celu nie tylko zapewnienie schronienia. Fundacja „Bezdomni dla Bezdomnych” oferuje wsparcie w odzyskaniu wiary w siebie i powrocie do społeczeństwa, dając realną szansę na zmianę życia.

Rząd białych autobusów z ciemnymi, przyciemnianymi szybami, zaparkowany jest na utwardzonym placu. Słońce, znajdujące się w tle po lewej stronie, rzuca długie cienie na ziemię i oświetla liście drzew, które tworzą gęstą ścianę zieleni za pojazdami. Niebo, widoczne za drzewami, ma jasny, żółto-pomarańczowy odcień, wskazujący na wschód lub zachód słońca.

i

Autor: Redakcja Publicystyczna AI/ Wygenerowane przez AI Rząd białych autobusów z ciemnymi, przyciemnianymi szybami, zaparkowany jest na utwardzonym placu. Słońce, znajdujące się w tle po lewej stronie, rzuca długie cienie na ziemię i oświetla liście drzew, które tworzą gęstą ścianę zieleni za pojazdami. Niebo, widoczne za drzewami, ma jasny, żółto-pomarańczowy odcień, wskazujący na wschód lub zachód słońca.

Niezwykła inicjatywa w Dąbrowie Górniczej

Tomasz Pstrowski, doświadczony w walce z bezdomnością i uzależnieniem od alkoholu, jest twórcą Fundacji „Bezdomni dla Bezdomnych”. Głównym celem tej organizacji jest udzielanie wsparcia osobom znajdującym się w kryzysie bezdomności, oferując im konkretne rozwiązania i szansę na powrót do normalnego życia. Fundacja koncentruje się na budowaniu stabilnego środowiska dla potrzebujących, by mogli odzyskać poczucie własnej wartości i godności.

Pomysł na stworzenie unikatowego miejsca dla bezdomnych zrodził się w umyśle Pstrowskiego już w 2015 roku, po jego opuszczeniu Wspólnoty Betlejem w Jaworznie. Realizacja tej idei wymagała czasu, a pan Tomasz czekał dekadę, aby w pełni przygotować się do jej wprowadzenia w życie. Dopiero po dziesięciu latach od pierwotnego zarysu, koncepcja autokarów jako tymczasowych domów nabrała realnych kształtów, umożliwiając pomoc grupie bezdomnych.

"Ogólnie ja miałem podróżować. Taki był mój zamiar, ale pewnego dnia się obudziłem i przyszła mi taka myśl, żeby pomagać ludziom, że mnie też ktoś kiedyś pomógł w życiu, no i od tego się zaczęło. Będąc w bezdomności, czułem się taki niepotrzebny nikomu, wykluczony ze społeczeństwa, a ktoś mi dał tę wiarę w siebie" - powiedział nam Tomasz Pstrowski.

Autokary jako dom na kołach

Siedmiu bezdomnych mężczyzn zamieszkało w specjalnie przystosowanych autokarach, które stacjonują przy Pogorii I w Dąbrowie Górniczej, za zgodą władz miasta. Te mobilne domy zostały wyposażone we wszystkie niezbędne udogodnienia, takie jak salon z aneksem kuchennym, stołem i telewizorem, tworząc przestrzeń do wspólnego spędzania czasu. Mieszkańcy mają do dyspozycji wygodne miejsca do spania, co zapewnia im podstawowy komfort i poczucie bezpieczeństwa, których często brakuje osobom w kryzysie bezdomności.

W autokarach panują jasne zasady, które sprzyjają utrzymaniu porządku i rozwijaniu odpowiedzialności. Mężczyźni sami pełnią dyżury, dbając o czystość, sprzątając i odkurzając, co pomaga w budowaniu wspólnoty i wzmacnianiu poczucia współgospodarstwa. Kluczowym warunkiem przyjęcia jest trzeźwość, która jest weryfikowana za pomocą alkomatu, co podkreśla zaangażowanie w proces zmiany życia i wyjścia z uzależnienia od alkoholu.

"Ja to określiłem jako taką komorę dekompresyjną. Jak się płetwonurek wynurza z głębin, to w pewnej chwili musi się zatrzymać żeby przejść tą dekompresję, żeby nie umrzeć. To tu też jest taka komora dekompresyjna, gdzie przychodzą ludzie z ulicy i odzyskują wiarę w siebie, budują fundament, a później są gotowi wynurzyć się na powierzchnię. Tu się przygotowują do pełnego wynurzenia, życia, do powrotu do społeczeństwa" - dodaje Pan Tomasz.

Jak fundacja wspiera zmiany?

Inicjatywa autokarów mieszkalnych w Dąbrowie Górniczej stanowi uzupełnienie dla istniejącej infrastruktury wsparcia dla bezdomnych w mieście. Obecnie w Dąbrowie Górniczej funkcjonują trzy schroniska dla bezdomnych oraz jedna noclegownia, a "dom na kołach" Tomasza Pstrowskiego wzbogaca tę ofertę, dostarczając nowatorskie podejście do problemu bezdomności. Ten unikatowy projekt oferuje alternatywną ścieżkę dla tych, którzy poszukują stabilizacji i wsparcia w procesie powrotu do społeczeństwa, integrując ich z lokalną społecznością.

Pan Zdzisław, który przez 32 lata żył w bezdomności i utrzymywał się ze zbierania puszek, trafił na ulicę Żęglarską, gdzie znajdują się autokary, bezpośrednio z ulicy. Jego historia jest przykładem skuteczności fundacji, która oferuje konkretną pomoc i nadzieję na lepsze jutro. Wielu ludziom, którzy przez długi czas byli wykluczeni, trudno uwierzyć, że mogą odzyskać normalność, a fundacja stawia sobie za cel przywrócenie tej wiary i poczucia wartości.

"Ktoś podał mi rękę. Tomek nam wierzy, że przestaniemy pić ten alkohol, że zostaniemy normalnymi ludźmi" - mówi.

Walka z uzależnieniem i wykluczeniem

Pan Paweł, podobnie jak Tomasz Pstrowski, również doświadczył bezdomności, która była skutkiem uzależnienia od alkoholu. W styczniu, razem z Pstrowskim, założył Fundację „Bezdomni dla Bezdomnych”, dzieląc się swoim doświadczeniem i wiedzą, aby wspierać innych w podobnej sytuacji. Jego osobista historia, od prowadzenia własnej firmy do życia na dworcach, jest świadectwem tego, jak szybko człowiek może stracić wszystko z powodu alkoholu, trafiając na margines społeczeństwa.

Misją fundacji jest nie tylko bezpośrednie pomaganie osobom w kryzysie, ale również edukowanie społeczeństwa na temat złożoności choroby alkoholowej i bezdomności. Pan Paweł podkreśla, że celem jest pokazanie mieszkańcom Dąbrowy Górniczej, że osoby bezdomne mogą aktywnie uczestniczyć w życiu społeczności. Fundacja planuje stworzenie strefy rodzinnej dla rodzin z dziećmi oraz zobowiązuje się do dbania o czystość i porządek na terenie miasta, co ma budować pozytywny wizerunek i sprzyjać integracji.

"3 lata temu zostałem osoba bezdomną, moje życie tak się potoczyło głównie przez alkohol. Miałem własną firmę, pracowałem zawodowo. To pokazuje jak bardzo szybko człowiek może wszystko stracić. Z wozu ląduje pod wozem. Błąkałem się po dworcach, poczekalniach. Chcemy pokazać społeczeństwu, miastu Dąbrowa Górnicza, że będziemy dla nich robić coś dobrego. Zrobimy strefę rodziną dla rodzin z dziećmi, będziemy dbać o teren, sprzątać go i opiekować się nim" - dodaje Pan Paweł.

Pierwsze sukcesy fundacji

Mimo że Fundacja „Bezdomni dla Bezdomnych” działa stosunkowo krótko, już może pochwalić się znaczącymi sukcesami w pomaganiu potrzebującym. Dzięki jej wsparciu, wiele osób, które wcześniej zmagały się z bezdomnością, odnalazło nową drogę w życiu, co świadczy o skuteczności przyjętych metod działania i zaangażowaniu wolontariuszy. Uzyskanie zatrudnienia, podjęcie specjalistycznych terapii czy wynajęcie własnego mieszkania to realne efekty pracy fundacji, przywracające stabilizację życiową.

Te początkowe osiągnięcia są dowodem na to, że nawet w obliczu największych trudności, profesjonalne wsparcie i wiara w drugiego człowieka mogą przynieść wymierne rezultaty. Fundacja kontynuuje swoje działania, dążąc do rozszerzenia zakresu pomocy i dalszego uświadamiania społeczeństwa o potrzebie solidarności z osobami w kryzysie. Każda pomocna dłoń i każdy odzyskany człowiek to krok w stronę bardziej empatycznego i wspierającego społeczeństwa, gdzie nikt nie jest pozostawiony samemu sobie.

Artykuł i zdjęcie wygenerowane przez sztuczną inteligencję (AI). Pamiętaj, że sztuczna inteligencja może popełniać błędy! Sprawdź ważne informacje. Jeżeli widzisz błąd, daj nam znać.