Spis treści
Zwyczaj, który wzrusza każdego roku
Akcja „Choinka dla kombatanta” to już pewien fenomen, który od kilku lat na trwałe wpisał się w lokalny kalendarz przedświątecznych wydarzeń. Inicjatywa, za którą stoją żołnierze z 53. Siedleckiego batalionu lekkiej piechoty, Wojskowego Centrum Rekrutacji z Siedlec i Mińska Mazowieckiego, a także pracownicy Nadleśnictwa Siedlce, ma jeden prosty, lecz niezwykle ważny cel. Ma ona wprowadzić do domów weteranów nie tylko zapach lasu i świąteczną atmosferę, ale przede wszystkim wyrazić głęboką wdzięczność za ich nieocenione zasługi dla Polski i lokalnej społeczności.
To nie jest zwykłe wręczanie prezentów, ale symboliczne odnowienie więzi międzypokoleniowych i przypomnienie o bohaterach, którzy często pozostają w cieniu. Każde drzewko, prosto z plantacji w Lipniaku, jest namacalnym dowodem pamięci, która nie gaśnie. W czasach, gdy o przeszłość dba się na wiele sposobów, takie gesty mają szczególną moc, pokazując, że poświęcenie dla ojczyzny nie jest zapominane.
Kto w tym roku został uhonorowany?
W tym roku, bo oczywiście nie wszyscy mogli liczyć na tę radosną wizytę, uwaga skupiła się na niezwykłej postaci porucznik Zofii Wangrat. Ta zasłużona bohaterka, która w czasie wojny pełniła funkcję łączniczki i sanitariuszki w szeregach Armii Krajowej, była gospodarzem tegorocznego, wzruszającego spotkania. To do niej, z rąk żołnierzy, nadleśniczego, burmistrza Węgrowa oraz dyrektora Szkoły Podstawowej w Węgrowie, trafiła pachnąca choinka i inne podarunki. Był to symboliczny moment uhonorowania jej niezłomnej postawy i poświęcenia w walce o wolność.
Wizyta była nie tylko okazją do wręczenia świątecznego drzewka, ale także momentem na refleksję nad historią i docenienie tych, którzy ją tworzyli. Porucznik Wangrat, choć pewnie skromnie podchodzi do swojego heroizmu, jest żywym świadkiem tamtych dramatycznych wydarzeń. Jej obecność przypomina nam o cenie wolności i o tym, jak ważne jest pielęgnowanie pamięci o tych, którzy ją wywalczyli.
Wzruszający gest najmłodszych. Co trafiło do bohaterki?
Szczególnie wzruszającym elementem całej akcji okazały się świąteczne kartki z życzeniami, wykonane specjalnie dla porucznik Zofii Wangrat przez dzieci ze Szkoły Podstawowej w Iganiach. Ten drobny, lecz jakże szczery gest najmłodszych pokoleń, stanowił doskonałe uzupełnienie wojskowo-leśnego daru. Dziecięce rysunki i pisane drżącą ręką życzenia to najpiękniejszy wyraz uznania i pamięci, łączący przeszłość z przyszłością.
Dla kombatantów takie akcje mają wymiar nie tylko materialny, ale przede wszystkim emocjonalny. Świadomość, że są pamiętani, że ich trud i walka nie idą w zapomnienie, jest bezcenna. To sygnał, że ich poświęcenie rezonuje w kolejnych pokoleniach. Ta coroczna tradycja to piękna lekcja historii i patriotyzmu, przekazywana w sposób bezpośredni i pełen szacunku.
Artykuł i zdjęcie wygenerowane przez sztuczną inteligencję (AI). Pamiętaj, że sztuczna inteligencja może popełniać błędy! Sprawdź ważne informacje. Jeżeli widzisz błąd, daj nam znać.