Edyta K. skazana. Co dalej z milionami?

2025-12-19 13:07

Sąd Okręgowy w Poznaniu wydał wyrok w sprawie Edyty K., byłej prezes centrum Akwawit w Lesznie. Kobieta została skazana za przywłaszczenie mienia znacznej wartości. Ma zwrócić ponad 3 miliony złotych dwóm spółkom, w których pracowała. Orzeczono także karę pozbawienia wolności, choć wyrok nie jest jeszcze prawomocny. Sprawa budzi zainteresowanie opinii publicznej.

Mosiężny klucz leży na ciemnej, ziarnistej powierzchni na pierwszym planie, skierowany ku lewej stronie, z widocznym wyprofilowaniem w części nazwanej wąsem. Tło rozmywa się w nieostre pliki banknotów, ułożone w dwa równe stosy, przewiązane jasnymi opaskami. Całość oświetlona jest miękkim światłem padającym z prawej strony, tworzącym łagodne cienie i kontrast między jasno-złotym kluczem a ciemnym, teksturowanym blatem.

i

Autor: Redakcja Publicystyczna AI/ Wygenerowane przez AI Mosiężny klucz leży na ciemnej, ziarnistej powierzchni na pierwszym planie, skierowany ku lewej stronie, z widocznym wyprofilowaniem w części nazwanej "wąsem". Tło rozmywa się w nieostre pliki banknotów, ułożone w dwa równe stosy, przewiązane jasnymi opaskami. Całość oświetlona jest miękkim światłem padającym z prawej strony, tworzącym łagodne cienie i kontrast między jasno-złotym kluczem a ciemnym, teksturowanym blatem.

Wyrok za przywłaszczenie

Sąd Okręgowy w Poznaniu orzekł w sprawie Edyty K., byłej prezes centrum Akwawit w Lesznie. Kobieta została uznana za winną zarzucanych jej czynów związanych z przywłaszczeniem mienia znacznej wartości. Proces sądowy toczył się od ubiegłego roku, skupiając się na dwóch odrębnych przestępstwach. Wyrok jest istotnym rozstrzygnięciem w tej głośnej sprawie finansowej.

Główne frazy kluczowe: Edyta K. skazana, wyrok za przywłaszczenie. W toku postępowania ujawniono szczegóły dotyczące działań oskarżonej, które doprowadziły do znacznych strat finansowych dla poszkodowanych spółek. Rozprawa dotyczyła przywłaszczenia mienia, a decyzja sądu podkreśla wagę przestępstw finansowych i ich konsekwencje. Wyrok w Poznaniu jest sygnałem dla osób sprawujących funkcje zarządcze.

"Sąd uznał oskarżoną za winną popełnienia obu zarzutów. Wymierzył jedną kare łączną 1. roku i 10. miesięcy pozbawienia wolności oraz karę łączną grzywny w wysokości 500 stawek dziennych po 20 złotych każda, czyli 10 tys. złotych - mówi Przemysław Grześkowiak, prokurator rejonowy w Lesznie. - Ponadto sąd orzekł wobec oskarżonej obowiązek naprawienia szkody wyrządzonej przestępstwami poprzez zapłatę na rzecz CKiR Akwawit sp. z o.o. kwoty 2 915 095 złotych oraz na rzecz spółki NBNS kwoty 139 987 złotych."

Jaka kara dla Edyty K

Była prezes centrum Akwawit w Lesznie, Edyta K., usłyszała wyrok łączny wynoszący rok i dziesięć miesięcy pozbawienia wolności. Do tego doliczono także łączną grzywnę w wysokości 10 tysięcy złotych, co stanowi równowartość pięciuset stawek dziennych po dwadzieścia złotych każda. Orzeczone kary są konsekwencją uznania winy za dwa zarzuty przywłaszczenia mienia znacznej wartości. Jest to surowa sankcja za popełnione przestępstwa finansowe, zgodnie z polskim prawem karnym.

Oprócz kary więzienia i grzywny, sąd nałożył na Edytę K. obowiązek naprawienia szkody. Chodzi o kwotę blisko trzech milionów złotych dla Centrum Kultury i Rekreacji Akwawit sp. z o.o. oraz ponad 139 tysięcy złotych dla spółki NBNS. Łącznie oskarżona musi zwrócić poszkodowanym podmiotom ponad 3 miliony złotych. Wysokość tej kwoty pokazuje skalę przywłaszczenia, które miało miejsce.

Wyrok prawomocny czy nie

Obecnie wydany wyrok Sądu Okręgowego w Poznaniu nie jest jeszcze prawomocny, co oznacza, że strony mają prawo do odwołania. Z informacji uzyskanych przez Radio Eska wynika, że była prezes Akwawitu, Edyta K., już skorzystała z tej możliwości. Odwołanie od wyroku zostanie rozpatrzone przez sąd drugiej instancji. Oznacza to, że finalne rozstrzygnięcie sprawy może jeszcze potrwać.

Dalsze etapy procesu będą kluczowe dla ustalenia ostatecznego statusu skazanej oraz wysokości i formy nałożonych na nią kar. Rozpatrzenie apelacji może zmienić dotychczasowy wyrok, choć nie jest to pewne. Status prawomocny wyrok zyskuje dopiero po wyczerpaniu wszystkich ścieżek odwoławczych lub w przypadku braku apelacji. Do tego czasu Edyta K. pozostaje oskarżoną z nieprawomocnym wyrokiem.

Edyta K. rola w Akwawicie

Edyta K. pełniła funkcję prezesa centrum Akwawit w Lesznie od 2018 roku, co czyniło ją kluczową postacią w zarządzaniu spółką. Jej rola wykraczała poza standardowe obowiązki zarządcze, gdyż była zaangażowana w ważne negocjacje dotyczące przyszłości ośrodka. Reprezentowała właścicielkę, Danutę Gudzowaty, w rozmowach dotyczących sprzedaży pływalni miastu Leszno. To wskazuje na znaczący zakres jej odpowiedzialności i wpływu na decyzje.

Jej pozycja jako prezesa centrum Akwawit stwarzała możliwości do podejmowania działań, które ostatecznie doprowadziły do zarzutów o przywłaszczenie mienia. Historia Akwawitu jest złożona, a rola Edyty K. w negocjacjach sprzedaży pływalni była ważnym elementem jej działalności. Okoliczności jej pracy w spółce były istotne dla kontekstu całej sprawy karnej, wyjaśniając, w jaki sposób doszło do rzekomych przestępstw finansowych.

Artykuł i zdjęcie wygenerowane przez sztuczną inteligencję (AI). Pamiętaj, że sztuczna inteligencja może popełniać błędy! Sprawdź ważne informacje. Jeżeli widzisz błąd, daj nam znać.