IMGW ostrzega. Czy Polska znów stanie w obliczu pogodowego chaosu?

2025-10-30 13:25

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ponownie wystawił ostrzeżenia pogodowe, obejmujące niemal całą Polskę. Nadchodzący czwartek przyniesie nie tylko duże zachmurzenie i przelotne opady deszczu, ale przede wszystkim silny wiatr. Czy jesteśmy gotowi na kolejny pogodowy rollercoaster, zwłaszcza gdy halny szaleje w Tatrach? Sprawdź, gdzie sytuacja będzie najpoważniejsza.

Na pierwszym planie, centralnie, dominuje drzewo z rozłożystą koroną o intensywnie zielonych liściach, które są wyraźnie zdmuchnięte w prawą stronę, co sugeruje silny wiatr. Pień drzewa jest stosunkowo gruby, z wyraźnie zarysowanymi gałęziami, z których niektóre są nagie, inne pokryte listowiem. Pod drzewem widoczne są krzewy o ciemnozielonych liściach oraz wyschnięte, jasnobrązowe trawy. W tle rozciąga się równina z kilkoma rozmazanymi drzewami, a horyzont zamyka zachmurzone, szare niebo, z jaśniejszymi i ciemniejszymi partiami chmur.

i

Autor: Redakcja Informacyjna AI/ Wygenerowane przez AI Na pierwszym planie, centralnie, dominuje drzewo z rozłożystą koroną o intensywnie zielonych liściach, które są wyraźnie zdmuchnięte w prawą stronę, co sugeruje silny wiatr. Pień drzewa jest stosunkowo gruby, z wyraźnie zarysowanymi gałęziami, z których niektóre są nagie, inne pokryte listowiem. Pod drzewem widoczne są krzewy o ciemnozielonych liściach oraz wyschnięte, jasnobrązowe trawy. W tle rozciąga się równina z kilkoma rozmazanymi drzewami, a horyzont zamyka zachmurzone, szare niebo, z jaśniejszymi i ciemniejszymi partiami chmur.

Niespokojny czwartek w pogodzie

Nadchodzący czwartek, 30 października, zgodnie z prognozami synoptyków z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej, zwiastuje pogodę daleką od idyllicznej. Przeważające będzie duże zachmurzenie, a jedynie na południowym wschodzie i krańcach zachodnich kraju mieszkańcy mogą liczyć na nieco większe przejaśnienia. Warto przygotować się na przelotne opady deszczu, które miejscami mogą być dość intensywne, a w Tatrach deszcz przejdzie nawet w deszcz ze śniegiem, zapowiadając zimową aurę.

Co więcej, dla mieszkańców zachodniej Polski, do prognoz dochodzi jeszcze jedno zjawisko – lokalne burze, które mogą dodatkowo skomplikować sytuację. Temperatury będą zróżnicowane: od 10°C na północy, przez 13-14°C w centrum, aż do nawet 18°C na południu kraju. To jednak nie temperatura stanowi główne zagrożenie, a nieprzewidywalny i porywisty wiatr, który zdominuje pogodę na znacznym obszarze Polski.

Gdzie wieje najmocniej? Pomarańczowe alerty

Prawie cała Polska została objęta alertami pogodowymi wydanymi przez IMGW, ale to właśnie pomarańczowe ostrzeżenia drugiego stopnia budzą największy niepokój i dotyczą konkretnych regionów. Mieszkańcy województwa zachodniopomorskiego, a dokładnie powiatów koszalińskiego, sławieńskiego oraz miasta Koszalin, powinni zachować szczególną ostrożność. Podobnie sytuacja wygląda na Pomorzu, gdzie alerty obejmują powiaty słupski, Słupsk, lęborski, wejherowski i pucki.

Sytuacja w Trójmieście i okolicach uległa pogorszeniu, gdyż przed południem IMGW podniosło poziom ostrzeżenia dla Gdyni, Sopotu, Gdańska oraz powiatu nowodworskiego. W tych rejonach prognozowany jest wiatr o prędkości 50-55 km/h, z porywami sięgającymi nawet 80 km/h. Najbardziej narażone będzie wybrzeże, gdzie porywy wiatru mogą osiągnąć zatrważające 90 km/h. Alerty te, włącznie z tymi najbardziej intensywnymi, obowiązują aż do piątku rano, co sugeruje dłuższą batalię z żywiołem.

Żółte ostrzeżenia w wielu regionach

Oprócz pomarańczowych alarmów, Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał również liczne żółte ostrzeżenia pierwszego stopnia, które choć mniej dramatyczne, wciąż wymagają uwagi i przygotowania. Obejmują one pozostałe powiaty województwa zachodniopomorskiego i pomorskiego, nieobjęte wyższym stopniem zagrożenia. Lista jest długa i obejmuje również województwa warmińsko-mazurskie, podlaskie, północną część mazowieckiego, a także większą część łódzkiego (poza powiatami radomszczańskim i opoczyńskim).

Ponadto żółte alerty rozciągają się na województwa kujawsko-pomorskie, wielkopolskie, lubuskie, dolnośląskie oraz opolskie (poza jego południowo-wschodnią częścią). Na południu Polski, na Podkarpaciu, ostrzeżenia te dotyczą powiatów jasielskiego, krośnieńskiego, Krosno, sanockiego, leskiego i bieszczadzkiego. W tych regionach przewiduje się wiatr o prędkości około 40 km/h, z porywami do 75 km/h, przy czym na Podkarpaciu porywy mogą być szczególnie silne, co z pewnością da się odczuć mieszkańcom.

"W Tatrach wieje bardzo silny wiatr halny, który w nocy osiągał w porywach prędkość nawet 130 km/h. Warunki na szlakach są trudne - w wielu miejscach zalega śnieg i występują oblodzenia, a silny wiatr może łamać gałęzie i drzewa, stwarzając zagrożenie dla turystów" - ostrzegł Tatrzański Park Narodowy.

Halny w Tatrach: niebezpieczne warunki na szlakach

Górskie rejony Polski mierzą się z wyjątkowo trudnymi warunkami, głównie za sprawą halnego, który w Tatrach osiągał w nocy rekordowe prędkości, miejscami dochodzące do 130 km/h. Taka siła wiatru w połączeniu z aktualną aurą stwarza poważne zagrożenie dla wszystkich, którzy planują wyprawy w góry. Tatrzański Park Narodowy wyraźnie ostrzega przed oblodzeniami i zalegającym śniegiem, które sprawiają, że szlaki są niezwykle zdradliwe i niebezpieczne.

Dodatkowo, potężne porywy wiatru mogą łamać gałęzie i całe drzewa, co stanowi bezpośrednie ryzyko dla bezpieczeństwa turystów. Sytuacja jest o tyle skomplikowana, że pokrywa śnieżna jest bardzo nierównomierna – wiatr w jednym miejscu całkowicie ją rozwiał, odsłaniając podłoże, by w innym, pod skalnymi ścianami czy w zagłębieniach terenu, utworzyć głębokie i zdradliwe zaspy. Co więcej, powyżej 1800 metrów n.p.m. obowiązuje pierwszy stopień zagrożenia lawinowego, co jeszcze bardziej podnosi poziom ryzyka dla wysokogórskich wypraw.

Artykuł i zdjęcie wygenerowane przez sztuczną inteligencję (AI). Pamiętaj, że sztuczna inteligencja może popełniać błędy! Sprawdź ważne informacje. Jeżeli widzisz błąd, daj nam znać.