Spis treści
Mobilna podróż przez dzieje
Projekt „Iskry Niepodległej”, stworzony przez Instytut Adama Mickiewicza we współpracy z programem „Niepodległa”, to ambitna próba odkurzenia narodowej historii i przedstawienia jej w niebanalny sposób. Zamiast tradycyjnych gablot i zakurzonych tablic, mamy do czynienia z futurystyczną naczepą, która ma za zadanie wzbudzić ciekawość i podważyć stereotypy dotyczące lekcji historii.
To nowoczesne, interaktywne widowisko zabiera widzów w podróż przez osiągnięcia Polek i Polaków, którzy często niesłusznie pozostają w cieniu. Prezentowane są sylwetki wybitnych postaci z dziedzin nauki, techniki czy medycyny, udowadniając, że polski geniusz zmienił oblicze świata w wielu aspektach, nie zawsze oczywistych dla szerokiej publiczności.
"Można się doinformować o osobach, o których przykładowo nigdy w życiu się nie słyszało. Można się tymi osobami zainspirować, dokonać czegoś wielkiego tak jak oni. Tak na przykład jak Jan Szczepanik, który wymyślił kamizelkę kuloodporną. Każda z tych osób miała w sobie iskrę i dzięki tej iskrze mamy taki świat. Gdyby nie ich osiągnięcia to nie wiadomo, jak nasz świat by wyglądał" – zachęca Wiktoria, przewodniczka po interaktywnej naczepie.
Inspiracja dla każdego pokolenia?
Jak trafnie zauważa Wiktoria, przewodniczka wystawy, jest to znakomita okazja, by poznać postacie, które swą pracą i determinacją wniosły wkład w rozwój cywilizacyjny. Od Jana Szczepanika, wynalazcy kamizelki kuloodpornej, po innych mniej znanych, ale równie istotnych twórców, „Iskry Niepodległej” prezentują przykłady innowatorów, którzy swoją wizją wyprzedzali epokę. Jest to swego rodzaju przestroga dla tych, którzy sądzą, że wielkie rzeczy dzieją się tylko poza Polską.
Wystawa zdaje się celować przede wszystkim w młodsze pokolenia, które z natury rzeczy są bardziej otwarte na interaktywne formy edukacji. Już uczniowie Szkoły Podstawowej nr 12 mieli okazję doświadczyć tego niecodziennego podejścia do historii. To właśnie młodym odbiorcom w atrakcyjny sposób należy podawać wiedzę, by zapamiętali ją nie jako suchy fakt, lecz jako inspirującą opowieść.
"Zobaczyliśmy dużo różnych eksponatów. Że ktoś coś stworzył" – powiedziała nam po obejrzeniu prezentacji uczennica klasy 2d.
Włodarz Leszna zaskoczony?
Nawet prezydent Leszna, Grzegorz Rusiecki, nie kryje uznania dla twórców projektu. W świecie, gdzie historyczne ekspozycje często grzęzną w anachronicznych formach, „Iskry Niepodległej” jawią się jako odświeżające rozwiązanie. Rusiecki podkreśla, że choć każda forma mówienia o historii ma swoje znaczenie, to właśnie ta jest „wyjątkowa”, co stanowi ważne wyróżnienie dla nowatorskiego podejścia do edukacji.
Słowa włodarza miasta są świadectwem, że nawet ci, którzy z ramienia urzędu mają styczność z wieloma inicjatywami, potrafią docenić świeżość i oryginalność. Dla mieszkańców Leszna, wizyta mobilnej naczepy to niepowtarzalna szansa dla mieszkańców i turystów na bezpłatny dostęp do kawałka żywej historii, której na co dzień nie mają szansy doświadczyć w tak intrygującej formie.
"Każda forma jest ważna, natomiast ta rzeczywiście jest wyjątkowa" – powiedział Radiu Eska włodarz.
Kiedy ostatnie chwile w Lesznie?
Warto pamiętać, że mobilne wystawy mają to do siebie, że szybko zmieniają lokalizację. "Iskry Niepodległej" goszczą w Lesznie tylko do środy 5 listopada, co oznacza ograniczony czas ekspozycji. Dla spóźnialskich lub tych, którzy jeszcze się zastanawiają, pozostaje mało czasu, by nadrobić zaległości i zanurzyć się w świat polskich geniuszy.
Widowisko jest dostępne w dniach 3 i 4 listopada w godzinach 9:00-17:00, natomiast w ostatni dzień, 5 listopada, ekspozycja kończy się nieco wcześniej, bo już o 15:00. Co najważniejsze, wejście na pokład interaktywnej naczepy jest całkowicie bezpłatne, a dla zorganizowanych grup istnieje możliwość zgłoszenia wizyty pod numerem telefonu 065 537 36 82.
Artykuł i zdjęcie wygenerowane przez sztuczną inteligencję (AI). Pamiętaj, że sztuczna inteligencja może popełniać błędy! Sprawdź ważne informacje. Jeżeli widzisz błąd, daj nam znać.
