Małopolska zmienia oblicze. Co zniknie z mapy, a co się pojawi?

2025-12-11 15:34

Od 1 stycznia 2026 roku administracyjna mapa Małopolski przejdzie rewolucję. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji ogłosiło znaczące zmiany, które obejmą zarówno zniknięcie kilkudziesięciu nazw części miejscowości i przysiółków, jak i pojawienie się nowej wsi – Buliny w gminie Myślenice. Ta aktualizacja to więcej niż tylko formalność, to realne przekształcenie krajobrazy administracyjnego regionu.

Rozległy krajobraz wiejski z dominującą w centrum wsią, otoczoną polami i pagórkami, rozciąga się pod jasnym, częściowo zachmurzonym niebem. Na pierwszym planie widoczne jest brązowe, zaorane pole, za którym rozciągają się pasy zielonych i żółtych upraw. W oddali znajduje się zgrupowanie domów o różnokolorowych dachach, od ciemnoszarych po czerwone, niektóre z widocznymi kominami, a także kościół z ciemnym, spiczastym dachem. Cały obszar wsi gęsto porastają drzewa i krzewy, tworząc zielone kępy pomiędzy zabudowaniami, zaś w tle zarysowują się kolejne pagórki i wzgórza, stopniowo blednące w oddali.

i

Autor: Redakcja Informacyjna AI/ Wygenerowane przez AI Rozległy krajobraz wiejski z dominującą w centrum wsią, otoczoną polami i pagórkami, rozciąga się pod jasnym, częściowo zachmurzonym niebem. Na pierwszym planie widoczne jest brązowe, zaorane pole, za którym rozciągają się pasy zielonych i żółtych upraw. W oddali znajduje się zgrupowanie domów o różnokolorowych dachach, od ciemnoszarych po czerwone, niektóre z widocznymi kominami, a także kościół z ciemnym, spiczastym dachem. Cały obszar wsi gęsto porastają drzewa i krzewy, tworząc zielone kępy pomiędzy zabudowaniami, zaś w tle zarysowują się kolejne pagórki i wzgórza, stopniowo blednące w oddali.

Małopolska zmienia krajobraz administracyjny

Od 1 stycznia 2026 roku mieszkańcy Małopolski będą musieli przyzwyczaić się do nowej rzeczywistości. Oficjalna mapa administracyjna województwa przejdzie bowiem gruntowny lifting, co jest efektem decyzji Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. Nie jest to bynajmniej kosmetyczna korekta, ale poważne przekształcenie, które dotknie dziesiątki miejscowości i tysiące mieszkańców. To kolejny krok w corocznym cyklu aktualizacji, który tym razem szczególnie mocno odbije się echem w sercu Małopolski.

Zgodnie z zapowiedziami, z oficjalnego wykazu znikną aż 42 nazwy części miejscowości i przysiółków, co z pewnością wywoła dyskusje w lokalnych społecznościach. Z drugiej strony, na mapie pojawi się nowa wieś, co jest rzadkością w dzisiejszych czasach i budzi naturalne zainteresowanie. Cały proces, choć biurokratyczny, ma swoje głębokie korzenie w potrzebach i wnioskach zgłaszanych przez samorządy, świadcząc o ciągłej ewolucji polskiej administracji terytorialnej.

Dlaczego Bulina staje się wsią?

Jednym z najbardziej intrygujących elementów nadchodzących zmian jest bez wątpienia awans Buliny. Ten dotychczasowy przysiółek wsi Łęki, leżący w urokliwej gminie Myślenice, z początkiem 2026 roku oficjalnie stanie się samodzielną miejscowością ze statusem wsi. Historia Buliny jest o tyle ciekawa, że mimo braku formalnego uznania za wieś, społeczność ta już od dawna funkcjonowała z własnym sołtysem, co samo w sobie świadczyło o jej silnej tożsamości. Formalne usankcjonowanie tego stanu rzeczy jest więc jedynie przypieczętowaniem faktycznej autonomii.

Decyzja MSWiA o nadaniu Bulinie statusu wsi nie jest kaprysem urzędników, lecz bezpośrednią odpowiedzią na wniosek lokalnego samorządu. To pokazuje, że nawet w skomplikowanym labiryncie administracji, głos mieszkańców i ich reprezentantów może zostać usłyszany i przekształcony w konkretne działania. Dla wielu mieszkańców Buliny to nie tylko zmiana nazwy, ale przede wszystkim uznanie ich miejsca na mapie i wzmocnienie lokalnej wspólnoty.

Jakie nazwy znikną z mapy Małopolski?

Podczas gdy Bulina świętuje, inne miejscowości w Małopolsce czekają na „czystki” w oficjalnym wykazie. Zgodnie z tym samym rozporządzeniem, zniknie aż 42 nazwy części miejscowości i przysiółków. To nic innego jak porządkowanie, które ma na celu ujednolicenie i usprawnienie nomenklatury administracyjnej. Zmiany te dotkną nie tylko odległe przysiółki, ale również znane miejscowości, takie jak popularna Rabka-Zdrój czy historyczna Kalwaria Zebrzydowska. Można by rzec, że nikt nie jest bezpieczny przed administracyjnym pędzlem.

Decyzje o usunięciu tych nazw nie są przypadkowe; wynikają z braku ich faktycznego funkcjonowania w świadomości mieszkańców lub z innych przyczyn administracyjnych. Cały proces ma swoją genezę w latach ubiegłych, kiedy to podobne korekty były wprowadzane w innych regionach kraju. Warto podkreślić, że za każdą z tych zmian stoją konkretne wnioski samorządów, poprzedzone szerokimi konsultacjami społecznymi, co gwarantuje pewien poziom partycypacji obywatelskiej.

Kto straci swoje nazwy w Małopolsce?

Lista miejscowości, które pożegnają się ze swoimi dotychczasowymi nazwami, jest długa i obejmuje wiele powiatów Małopolski. W powiecie krakowskim znikną takie nazwy jak Podekrze w gminie Mogilany czy Wysiołek Niedźwiedzki i Zawsie w gminie Słomniki. Powiat proszowicki, a konkretnie gmina Koniusza, straci najwięcej: Bania, Działki, Plebanki, Stawiska (części wsi Górka Jaklińska), Buciory, Stara Wieś, Zakarczmie (Łyszkowice), Gliwki, Korycizna (Siedliska) i wiele innych. To prawdziwa administracyjna rewolucja, która z pewnością zmieni wiele tablic informacyjnych.

Nie tylko Kraków i Proszowice odczują te zmiany. W powiecie nowotarskim znikną Dolańska i Zązelówka w gminie Czarny Dunajec, a w samym mieście Rabka-Zdrój przestaną istnieć nazwy takie jak Dolina, Kajmówka, Klin, Pustki, Rogówka, Snozy, Władysławówka, Zagroda. Powiat suski straci Polanę (część wsi Bystra Podhalańska), tatrzański – Kukulaki, Roje, Staszele (części wsi Dzianisz), a wadowicki – Sidziałówkę (część miasta Kalwaria Zebrzydowska). To pokazuje, że „porządki” dotykają różnorodnych zakątków województwa, od gór po niziny.

Skąd coroczne zmiany w MSWiA?

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji podkreśla, że tego typu korekty mapy administracyjnej to nic nowego; są wprowadzane corocznie i stanowią element rutynowej pracy. Inicjatywa zawsze leży po stronie samorządów, które, niczym lokalni detektywi, wyłapują nieścisłości czy nieaktualne nazewnictwo i za pośrednictwem wojewodów składają stosowne wnioski. Zanim jednak taka propozycja trafi na ministerialne biurko, jest skrupulatnie konsultowana z mieszkańcami danego obszaru, co ma zapobiec nieporozumieniom.

Małopolska jest jedynie częścią szerszego, ogólnokrajowego trendu. W skali całego kraju, od 1 stycznia 2026 roku, wprowadzonych zostanie ponad 300 korekt. Obejmują one zarówno zniesienie 180 nazw, jak i zmianę nazw lub rodzajów 123 miejscowości. To pokazuje skalę przedsięwzięcia i ciągłą potrzebę aktualizacji w obliczu zmieniającej się rzeczywistości demograficznej i administracyjnej Polski. Te biurokratyczne decyzje mają realny wpływ na codzienność wielu Polaków, nawet jeśli na pierwszy rzut oka wydają się jedynie suchymi przepisami.

Artykuł i zdjęcie wygenerowane przez sztuczną inteligencję (AI). Pamiętaj, że sztuczna inteligencja może popełniać błędy! Sprawdź ważne informacje. Jeżeli widzisz błąd, daj nam znać.