Spis treści
Stanowisko w sprawie marszałka Sejmu
Mariusz Błaszczak, pełniący funkcję szefa klubu parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości, jasno przedstawił stanowisko swojego ugrupowania w kwestii wyboru nowego marszałka Sejmu. Stwierdził, że PiS nie poprze kandydatury Włodzimierza Czarzastego. Były wicepremier wyraził również nadzieję, że część posłów z ugrupowania Trzecia Droga również wstrzyma się od głosu lub zagłosuje przeciwko.
Wypowiedź ta pojawiła się w dyskusji dotyczącej rotacji na stanowisku marszałka Sejmu. Błaszczak kilkukrotnie podkreślał swoje stanowisko, nawiązując do przeszłości politycznej Włodzimierza Czarzastego. Deklaracja ma kluczowe znaczenie dla układu sił w Sejmie oraz przyszłych głosowań.
"Chcę tutaj publicznie powiedzieć, że my na komunistę Włodzimierza Czarzastego nie zagłosujemy. Mam nadzieję że jakaś część Trzeciej Drogi też na komunistę nie zagłosuje."
Sytuacja Zbigniewa Ziobry
Mariusz Błaszczak potwierdził, że utrzymuje kontakt z posłem Zbigniewem Ziobrą. Odmówił jednak ujawniania szczegółów, argumentując to niechęcią do włączania się w, jak to określił, "nagonkę zorganizowaną przeciwko ministrowi Zbigniewowi Ziobrze". Podkreślił również, że obecna sytuacja polityczna w Polsce jest jego zdaniem naznaczona niestabilnością.
Były minister obrony skrytykował publiczne wypowiedzi dotyczące możliwego "pojmowania" Zbigniewa Ziobry, wskazując na komentarze ministra Waldemara Żurka. Błaszczak zaznaczył, że decyzja o przyjeździe do Polski leży po stronie samego Zbigniewa Ziobry, uwzględniając jego walkę z poważną chorobą. Uważa, że obecne działania wobec byłego ministra sprawiedliwości są nadużyciem.
Czy zarzuty wobec Ziobry korelują z Kaczyńskim?
W kontekście zarzutów, które mają być postawione Zbigniewowi Ziobrze, Mariusz Błaszczak odrzucił twierdzenia o ich korelacji z wcześniejszymi wypowiedziami prezesa Jarosława Kaczyńskiego. Prezes PiS mówił o rywalizacji posłów na jednej liście. Błaszczak zwrócił uwagę na charakter zarzutów, takich jak "korzyść polityczna", odrzucając ich zasadność.
Były wicepremier zaznaczył, że on sam oraz minister Woś również mieli rzekomo odnosić "korzyści polityczne". Taka interpretacja zarzutów, zdaniem Błaszczaka, nie odpowiada kontekstowi, w jakim Jarosław Kaczyński mówił o wydatkowaniu środków. Wskazał na brak spójności między tymi narracjami.
Prace zespołu do spraw CPK
Mariusz Błaszczak poinformował, że zespół do spraw Centralnego Portu Komunikacyjnego, kierowany przez marszałek Elżbietę Witek, już rozpoczął swoje prace. Zespół, składający się z kilku osób, aktywnie zbiera dokumenty dotyczące projektu. Jego zadaniem jest analiza zgromadzonych materiałów i przedstawienie wniosków.
Były minister obrony wskazał, że młodzi posłowie Prawa i Sprawiedliwości z komitetu wykonawczego przeprowadzili kontrolę w KOWR oraz Ministerstwie Rolnictwa. Tam uzyskano dokumenty wskazujące, że firma nabywająca działkę zobowiązała się do jej odsprzedaży w akcie notarialnym, co stanowiło zabezpieczenie.
Zabezpieczenie działki pod CPK Co z prokuraturą?
Błaszczak skrytykował Donalda Tuska i Waldemara Żurka, którzy twierdzili, że prokuratura zajmuje się sprawą zabezpieczenia działki pod CPK. Okazało się, że prokuratura nie prowadziła w tej kwestii żadnych działań. Zdaniem szefa klubu PiS, rządzący albo nie posiadali pełnej wiedzy o zapisach w akcie notarialnym, albo świadomie zataili te informacje.
Wypowiedź Błaszczaka rzuca nowe światło na sprawę dotyczącą zakupu działki pod Centralny Port Komunikacyjny i sposób jej zabezpieczenia. Podkreśla, jak ważne jest rzetelne informowanie społeczeństwa o szczegółach tak strategicznych inwestycji.
Relacje PiS z Konfederacją
Mariusz Błaszczak odniósł się do kwestii relacji między Prawem i Sprawiedliwością a Konfederacją. Stwierdził, że PiS nie prowadzi żadnej "wojny" z tym ugrupowaniem. Prezes Jarosław Kaczyński złożył propozycję dyskusji programowej liderowi Konfederacji, Sławomirowi Mentzenowi.
Propozycja obejmowała dziesięć punktów programowych. Pierwszy z nich dotyczył wykluczenia koalicji z Donaldem Tuskiem. Błaszczak podkreślił, że chodzi o rozmowy na temat strategicznych kierunków dla Polski, a nie o konflikt.
Szymon Hołownia jako marszałek Czy utrzyma stanowisko?
Mariusz Błaszczak zasugerował, że obecne posiedzenie Sejmu pod przewodnictwem Szymona Hołowni może nie być jego ostatnim. Stwierdził, że Prawo i Sprawiedliwość poprze Hołownię, jeśli ten nie zrezygnuje z funkcji marszałka, a zamiast niego miałby zostać wybrany Włodzimierz Czarzasty. Wskazał na "fatalny początek" Hołowni, ale jednocześnie pozytywnie ocenił jego postawę w kluczowej sytuacji.
Szef klubu PiS podkreślił, że jego partia nie przyczyni się do tego, aby osoba o komunistycznych poglądach objęła stanowisko marszałka Sejmu. Podejście PiS jest jasne: poparcie dla Hołowni jest uwarunkowane uniknięciem wyboru kandydata z Lewicy.
"Tak poprzemy Hołownię. On miał fatalny początek, no ale potem oparł się zamachowi stanu, więc w sytuacji takiej najistotniejszej zachował się jak należy."
"Gawkowski jest rocznikowo młodszy, no ale też z czerwonym krawatem biegał."
Artykuł i zdjęcie wygenerowane przez sztuczną inteligencję (AI). Pamiętaj, że sztuczna inteligencja może popełniać błędy! Sprawdź ważne informacje. Jeżeli widzisz błąd, daj nam znać.