Spis treści
Udział Prezydenta Karola Nawrockiego
Przygotowania do **Marszu Niepodległości 2025** w Warszawie wchodzą w decydującą fazę. To coroczne wydarzenie, zaplanowane na 11 listopada, ponownie ma zgromadzić tysiące Polaków w stolicy. Organizatorem manifestacji jest stowarzyszenie „Marsz Niepodległości”, które uznaje ją za największą patriotyczną demonstrację w Europie. Oczekuje się znacznej frekwencji, podobnie jak w latach poprzednich, co podkreśla jej rangę.
Wiele wskazuje na to, że w tegorocznych obchodach weźmie udział prezydent Karol Nawrocki. Radio RMF FM podało **nieoficjalne informacje z Pałacu Prezydenckiego**, z których wynika, że głowa państwa już wcześniej podjęła decyzję o uczestnictwie w marszu. Doniesienia te sugerują, że obecność prezydenta podczas wydarzenia 11 listopada jest niemal pewna, a jego udział staje się faktem.
Jakie zabezpieczenia dla prezydenta?
Zgodnie z ustaleniami radia RMF FM, obecnie trwają intensywne przygotowania logistyczne mające na celu zapewnienie pełnego bezpieczeństwa prezydenta podczas marszu. Oprócz funkcjonariuszy policji, **w tłumie mają być obecni również agenci Służby Ochrony Państwa (SOP)**. Wszystkie te działania są konieczne, aby zapewnić spokojny przebieg wydarzenia z udziałem tak ważnej osobistości.
Radio RMF FM podkreśla, że dopracowanie wszystkich szczegółów związanych z bezpieczeństwem jest kluczowe, mimo iż sama decyzja prezydenta o udziale jest już podjęta. Cytowana stacja radiowa stwierdziła, że **"To tylko formalność, ale trzeba wszystko dopracować."** Wskazuje to na priorytet, jakim jest zapewnienie najwyższych standardów ochrony.
"To tylko formalność, ale trzeba wszystko dopracować."
Czy prezydent już maszerował?
Udział prezydenta Karola Nawrockiego w Marszu Niepodległości nie będzie nowością. Nawet **przed objęciem urzędu i kandydaturą na prezydenta z poparciem Prawa i Sprawiedliwości**, Nawrocki uczestniczył w tym wydarzeniu. W 2024 roku, jako szef Instytutu Pamięci Narodowej, był już obecny wśród manifestujących, co świadczy o jego konsekwencji.
W rozmowie z portalem niezależna.pl, Karol Nawrocki komentował swoje wcześniejsze uczestnictwo, podkreślając jego osobiste znaczenie. Mówił o wypełnianiu obowiązków wobec Ojczyzny oraz o **radości z bycia z Polakami w tym ważnym dniu**. Stwierdzenia te rzucają światło na jego motywacje i podejście do obchodów 11 listopada.
"- To nie jest mój pierwszy raz na Marszu Niepodległości, to wypełnianie swoich obowiązków wobec Ojczyzny i przyjemność bycia tutaj z Polakami, dzisiaj. Przywykliśmy do tego, że przed 2015 rokiem słyszeliśmy, ja nawet komentowałem, jak może być niebezpiecznie. Widzimy uśmiechniętą młodzież, jak Polacy manifestują swoje przywiązanie do biało-czerwonej flagi. Te straszenia tylko mobilizują Polaków. 11 listopada to nasze wspólne święto."
Decyzja Rafała Trzaskowskiego
Inaczej wygląda sytuacja w przypadku prezydenta Warszawy, Rafała Trzaskowskiego. Polityk ogłosił już, że **nie planuje udziału w tegorocznym Marszu Niepodległości**. Jest to zmiana w stosunku do jego wcześniejszych deklaracji z kampanii wyborczej, gdzie nie wykluczał swojej obecności na wydarzeniu.
Rafał Trzaskowski podkreślił, że choć nie weźmie udziału w marszu, **będzie obecny na wszystkich innych uroczystościach związanych z 11 listopada**. Wyraził obawę, że dzień ten może zostać ponownie zmonopolizowany przez jedną stronę polityczną, co wpłynęło na jego decyzję o nieobecności na marszu. Tegoroczny Marsz Niepodległości odbędzie się 11 listopada 2025 roku w Warszawie, a organizatorzy zapowiadają dziesiątki tysięcy uczestników.
"- Nie, nie zakładam. Ale będę oczywiście na wszystkich innych uroczystościach. Dzisiaj niestety wygląda na to, że znowu będziemy mieli próbę zmonopolizowania tego dnia przez jedną stronę..."
Artykuł i zdjęcie wygenerowane przez sztuczną inteligencję (AI). Pamiętaj, że sztuczna inteligencja może popełniać błędy! Sprawdź ważne informacje. Jeżeli widzisz błąd, daj nam znać.