Marsz Niepodległości 2025 w Warszawie. Co najbardziej zaskoczyło uczestników?

2025-11-11 17:44

Marsz Niepodległości 2025 w Warszawie zgromadził tysiące osób świętujących Narodowe Święto Niepodległości. Ulicami stolicy przeszły setki biało-czerwonych flag i tysiące uczestników, w tym rodziny z dziećmi, kombatanci oraz osoby przybyłe z odległych regionów Polski. Wszyscy maszerowali pod hasłem „Jeden naród – silna Polska”, wyrażając swoje nadzieje na przyszłość kraju i dzieląc się emocjami towarzyszącymi temu wyjątkowemu wydarzeniu.

Duży tłum ludzi wypełnia szeroką ulicę, patrząc w stronę odległego, zamglonego końca. Większość osób ubrana jest w ciemne kurtki zimowe, a jedynie sporadycznie widać jaśniejsze akcenty kolorystyczne, takie jak czerwona czapka czy niebieski plecak. W oddali, po obu stronach ulicy, dostrzegalne są rozmyte budynki i drzewa, a także światła sygnalizacji świetlnej. Perspektywa z tyłu tłumu sprawia, że widać głównie głowy i plecy idących ludzi.

i

Autor: Redakcja Publicystyczna AI/ Wygenerowane przez AI Duży tłum ludzi wypełnia szeroką ulicę, patrząc w stronę odległego, zamglonego końca. Większość osób ubrana jest w ciemne kurtki zimowe, a jedynie sporadycznie widać jaśniejsze akcenty kolorystyczne, takie jak czerwona czapka czy niebieski plecak. W oddali, po obu stronach ulicy, dostrzegalne są rozmyte budynki i drzewa, a także światła sygnalizacji świetlnej. Perspektywa z tyłu tłumu sprawia, że widać głównie głowy i plecy idących ludzi.

Tysiące Polaków na ulicach

Tysiące Polaków zebrało się w Warszawie, aby wziąć udział w Marszu Niepodległości 2025 i uroczystościach związanych ze Świętem Niepodległości. Uczestnicy przybyli z różnych stron kraju, podkreślając wagę i znaczenie obchodów dla każdego Polaka. Była to manifestacja jedności narodowej i wspólnego świętowania ważnej rocznicy.

Uczestnicy z różnych stron Polski dzielili się swoimi nadziejami na przyszłość kraju. Wielu podkreślało potrzebę silnej i niezależnej Polski, zdolnej do samodzielnego kształtowania swojej drogi. Dominowało przekonanie o konieczności umacniania patriotyzmu i tożsamości narodowej.

– „Przyjechałem tutaj, bo jestem Polakiem. Czuję, że taka manifestacja jak Święto Niepodległości jest potrzebna. Bardziej czy mniej, ale identyfikuję się z ruchem narodowym, czyli patriotycznym, a nie kosmopolitycznym” – mówi naszemu reporterowi pan Łukasz, który przyszedł na marsz z synem Olkiem.

Polska samodzielna i bezpieczna

Pan Łukasz wyraził pragnienie, aby za dekadę Polska była znacznie bogatsza i bezpieczniejsza niż obecnie. Podkreślił, że choć realizacja tych celów może być trudna, jest w pełni możliwa do osiągnięcia. Kluczowe dla niego było również zobaczenie Polski samodzielnej i niezakompleksionej.

Tłum przesuwał się Alejami Jerozolimskimi, a wśród powiewających flag, oprócz osób z racami i kontrowersyjnymi hasłami, widoczne były także starsze panie, młodzież w biało-czerwonych szalikach oraz rodziny z dziećmi siedzącymi na ramionach rodziców. Atmosfera wydarzenia była zróżnicowana, lecz dominowało poczucie wspólnoty.

– „Każdy przynajmniej raz powinien wziąć udział w Marszu Niepodległości” – mówi pani Elżbieta, która przyjechała aż z Górnego Śląska.

Jakie nastroje dominowały?

Uczestnicy zgodnie podkreślali, że atmosfera panująca podczas Marszu Niepodległości była wyjątkowa i zostawiała niezatarte wrażenia na każdym, kto zdecydował się wziąć w nim udział. Wielu przyjeżdżało specjalnie na to wydarzenie, by doświadczyć tych emocji. Wydarzenie to jest dla nich ważnym elementem świętowania polskiej suwerenności.

W tłumie spotkaliśmy panią Jadwigę Sikorską z Gdańska, mającą 75 lat, która przyznała, że w marszu uczestniczy kolejny raz. Relacjonowała ona niezwykłe emocje towarzyszące tej manifestacji narodowej. Wspominała również o udziale w innych ważnych wydarzeniach, takich jak zaprzysiężenie prezydenta.

– „Wspaniałe emocje! Byłam też na zaprzysiężeniu prezydenta i na paradzie wojskowej. Tyle lat żyję i proszę mi wierzyć, pierwszy raz widziałam tak zmobilizowany naród” – mówi z dumą.

Wspólne świętowanie jednoczy

Zdjęcia z tegorocznego Marszu Niepodległości przedstawiały morze biało-czerwonych flag, transparenty z patriotycznymi hasłami oraz rozświetlone race, które tworzyły widowiskową, choć nie zawsze bezpieczną, oprawę wydarzenia. Pomimo dużego tłoku, uczestnicy w większości zachowywali się spokojnie. Atmosfera była oceniana jako radosna i podniosła.

Tegoroczny Marsz Niepodległości był jednym z większych w historii, a szacuje się, że ulicami Warszawy przeszło około 100 tysięcy osób. Różnice w poglądach nie przeszkodziły w wspólnym świętowaniu. Łączyła ich przede wszystkim miłość do Polski i potrzeba wyrażenia patriotyzmu.

– „Jest fajnie, dużo flag, dużo ludzi. Przyjechaliśmy tu specjalnie na ten marsz” – opowiada „SE” pani Beata (35 l.) z Białegostoku, która przyjechała do stolicy z 9-letnim synem Rafałem.

Artykuł i zdjęcie wygenerowane przez sztuczną inteligencję (AI). Pamiętaj, że sztuczna inteligencja może popełniać błędy! Sprawdź ważne informacje. Jeżeli widzisz błąd, daj nam znać.