Spis treści
Młoda emerytura Pierwszej Damy
Marta Nawrocka, nowa pierwsza dama Rzeczypospolitej Polskiej, przeszła na emeryturę w dniu zaprzysiężenia jej męża na urząd prezydenta. Od 6 sierpnia oficjalnie zakończyła swoją służbę w Krajowej Administracji Skarbowej, gdzie ostatnio pełniła funkcję młodszego eksperta. Wcześniej przez wiele lat pracowała również jako funkcjonariuszka Służby Celnej, gromadząc blisko dwie dekady doświadczenia w służbach mundurowych.
Przepisy dotyczące funkcjonariuszy służb mundurowych przewidują możliwość przejścia na emeryturę po co najmniej 15 latach pracy. Świadczenie początkowe wynosi wówczas 40 procent średniego wynagrodzenia, jednak każdy kolejny przepracowany rok podnosi tę kwotę o dodatkowe 2,6 procent. Taka regulacja pozwala na elastyczne planowanie dalszej kariery po osiągnięciu odpowiedniego stażu.
Przewidywana wysokość świadczenia emerytalnego
Według szacunków ekspertów serwisu wyborcza.biz, emerytura Marty Nawrockiej może oscylować w okolicach 4 tysięcy złotych miesięcznie. To kwota, która wynika z jej długiego stażu pracy w służbach mundurowych i zasad naliczania świadczeń. Konkretna suma świadczenia zawsze zależy od indywidualnych parametrów zatrudnienia i ostatniego wynagrodzenia.
Decyzja o przejściu na emeryturę została publicznie ogłoszona podczas wywiadu dla magazynu "Viva", gdzie pierwsza dama szerzej opowiedziała o swoich planach. Wyjaśniła w nim motywy stojące za tak wczesnym zakończeniem kariery zawodowej. Rozmowa ta rzuca światło na jej podejście do nowej roli u boku prezydenta.
"Od 6 sierpnia, wiem, jak to brzmi, ale tak, jestem formalnie emerytką. Więc ten rozdział się już nie otworzy, choć w sercu zostaje wszystko, czego się nauczyłam. Nie wiem, czy gdy służba mojego męża dla Polski dobiegnie końca, wrócimy do Gdańska" – mówiła Marta Nawrocka w wywiadzie.
Czy istnieje gotowa recepta na bycie Pierwszą Damą?
Marta Nawrocka przyznała, że nie istnieje jedna uniwersalna recepta na pełnienie funkcji pierwszej damy. W poszukiwaniu inspiracji i praktycznych wskazówek spotkała się ze swoją poprzedniczką, Agatą Dudą. Rozmowa ta była dla niej bardzo istotnym źródłem wiedzy i pozwoliła lepiej przygotować się do wyzwań związanych z nową rolą publiczną.
Żona Karola Nawrockiego podkreśliła, że zamierza aktywnie wykorzystywać swój czas na rzecz społeczeństwa. Jej celem jest bycie blisko ludzi, słuchanie ich radości, smutków i obaw. Chce stworzyć pomost łączący świat oficjalny z codziennym życiem obywateli, uznając, że siła Polski leży w zwykłych ludziach.
"Spotkałam się z nią, żeby porozmawiać o tym, co mnie czeka. Opowiedziała. Doradziła. Było to dla mnie bardzo ważne spotkanie" – wspomina Marta Nawrocka.
"Uważam, że ta funkcja może być pomostem między światem oficjalnym, reprezentacyjnym a ludzi codziennych, którzy żyją po cichu, a jednak to oni stanowią siłę Polski" – stwierdziła w rozmowie z magazynem Viva.
Artykuł i zdjęcie wygenerowane przez sztuczną inteligencję (AI). Pamiętaj, że sztuczna inteligencja może popełniać błędy! Sprawdź ważne informacje. Jeżeli widzisz błąd, daj nam znać.