Spis treści
Zniszczone nabrzeże Pisy. Jak doszło do katastrofy?
Brzeg rzeki Pisy, który przez lata pełnił kluczową funkcję ochronną, napotkał na siły natury, które okazały się dla niego bezlitosne. Intensywne falowanie spowodowało zniszczenie fragmentów umocnień, prowadząc do wzmożonej erozji bocznej i niebezpiecznego osuwania się skarpy. Stanowiło to bezpośrednie zagrożenie dla infrastruktury, a co najważniejsze, dla bezpieczeństwa samych mieszkańców i turystów.
W obliczu tych wyzwań, które stawia przed nami zmieniający się klimat, mądre zarządzanie zasobami wodnymi jest niezbędne. Polska, mierząca się z deficytem wody, staje przed koniecznością konsekwentnych działań. W czwartek, 30 października, nastąpiło oficjalne otwarcie zmodernizowanego odcinka, co stało się symbolem skutecznej współpracy i determinacji wielu zaangażowanych stron.
"Zarządzanie wodami w świetle zmian klimatu to ogromne wyzwanie. Polska ma mniej wody niż wysuszona Hiszpania, dlatego mądrość i konsekwencja w zarządzaniu oraz wykorzystywaniu zasobów wodnych są dla nas szczególnie istotne. Ta inwestycja jest efektem zarówno dobrej współpracy, jak i ogromnej determinacji osób, które się nią zajmowały. Skuteczna współpraca Wód Polskich z instytucjami samorządowymi, środowiskowymi oraz z wojewodą stanowi gwarancję sukcesu" – powiedziała Urszula Pasławska, posłanka na Sejm.
Droga do odnowy. Jak przebiegała inwestycja?
Proces ratowania nabrzeża Pisy rozpoczął się od formalności, które, jak wiadomo, potrafią być długotrwałe. W grudniu ubiegłego roku Wody Polskie uzyskały kluczowe pozwolenie wodnoprawne, otwierając drogę do realizacji przebudowy. Następnie, po uzyskaniu pozwolenia na budowę i skompletowaniu obszernej dokumentacji, ogłoszono przetarg, którego celem było wyłonienie najlepszego wykonawcy dla tego skomplikowanego zadania.
Umowa z wyłonioną firmą została podpisana w czerwcu bieżącego roku, a prace remontowe, na które czekało wielu, ruszyły bez zbędnej zwłoki. Realizacja tej inwestycji, podkreślano, jest dowodem na to, że dobra współpraca między Wodami Polskimi a lokalnymi samorządami oraz innymi instytucjami może przynieść wymierne korzyści i rozwiązać nawet najbardziej palące problemy infrastrukturalne.
"Zrealizowana modernizacja nabrzeża rzeki Pisy to przykład skutecznego działania na rzecz bezpieczeństwa mieszkańców i ochrony infrastruktury wodnej. Dziękuję wszystkim instytucjom za zaangażowanie i współpracę, dzięki której mogliśmy dziś wspólnie oddać ten ważny odcinek do użytku" – dodał dyrektor Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Białymstoku Marian Magnuszewski.
Co zrobiono na 100 metrach? Szczegóły prac
Na zniszczonym odcinku nabrzeża, liczącym około 100 metrów, wykonano szereg kompleksowych prac, które miały na celu całkowitą zmianę jego funkcjonalności i wyglądu. Pierwszym krokiem była rozbiórka starego, wysłużonego umocnienia, które już nie spełniało swojej roli. Następnie przystąpiono do pogrążenia nowej, solidnej żelbetowej ścianki stalowej wraz z jej odpowiednim kotwieniem, co stanowi fundament nowej konstrukcji.
Kolejne etapy modernizacji obejmowały wykonanie żelbetowego oczepu, który wzmacnia całą konstrukcję. Odtworzono również nawierzchnię z kostki brukowej, co poprawiło estetykę i użyteczność terenu. Całość uzupełnił montaż drabinek zejściowych, znacząco poprawiając dostęp do wody. Dzięki temu przedsięwzięciu znacząco poprawiono bezpieczeństwo mieszkańców oraz wszystkich użytkowników drogi wodnej.
"Dla regionu Warmii i Mazur to bardzo ważna inwestycja. Zlewnia rzeki Pisy jest jednym z większych obszarów Wielkich Jezior Mazurskich – istotnym nie tylko z punktu widzenia Wód Polskich, ale także dla wszystkich mieszkańców Pisza i całego regionu" – stwierdził Radosław Król, wojewoda warmińsko-mazurski.
Milionowe wydatki. Czy inwestycja się opłaciła?
Modernizacja nabrzeża Pisy to inwestycja, na którą mieszkańcy Pisza czekali z niecierpliwością, widząc w niej nie tylko poprawę estetyki, ale przede wszystkim znaczące zwiększenie bezpieczeństwa. Nowe umocnienia mają chronić zarówno lokalną społeczność, jak i licznych turystów, którzy korzystają z uroków rzeki i okolic. Dodatkowo, przedsięwzięcie to wpłynęło na poprawę żeglowności oraz ogólnego bezpieczeństwa użytkowników na wodzie.
Całkowity koszt tego ambitnego zadania zamknął się w kwocie 1 887 719,88 złotych, co pokazuje skalę podjętych działań. Inwestycja ta, choć kosztowna, jest postrzegana jako kluczowy krok w zabezpieczeniu infrastruktury wodnej i poprawie jakości życia w Piszu, potwierdzając jej strategiczne znaczenie dla regionu Warmii i Mazur.
"To inwestycja długo oczekiwana przez mieszkańców – nie tylko ze względu na poprawę estetyki otoczenia, ale przede wszystkim ze względu na zwiększenie bezpieczeństwa naszych mieszkańców oraz turystów korzystających z tego terenu. Dodatkowo wpływa ona na poprawę żeglowności i bezpieczeństwa użytkowników na wodzie" – przyznał Dariusz Kiński, burmistrz Pisza.
Artykuł i zdjęcie wygenerowane przez sztuczną inteligencję (AI). Pamiętaj, że sztuczna inteligencja może popełniać błędy! Sprawdź ważne informacje. Jeżeli widzisz błąd, daj nam znać.