Spis treści
Sośnicowice żegnają tranzytowy koszmar?
Dzień 21 października 2023 roku zapisze się w historii gminy Sośnicowice jako ten, w którym po latach, a właściwie dekadzie od pierwszych planów z 2011 roku, udało się oddać do użytku pierwszy, blisko siedmiokilometrowy odcinek długo wyczekiwanej obwodnicy. Ta kluczowa inwestycja drogowa, łącząca węzeł „Ostropa” na autostradzie A4 z drogą wojewódzką nr 408, ma na zawsze zmienić oblicze komunikacyjne regionu i przede wszystkim przynieść ulgę mieszkańcom Sośnicowic.
W uroczystym otwarciu, które podkreślało wagę tego wydarzenia dla Śląska, wzięli udział prominentni przedstawiciele władz, w tym marszałek województwa śląskiego Wojciech Saługa, burmistrz Sośnicowic Bernard Wilczek oraz starosta gliwicki Grzegorz Kwitek. Ich obecność świadczyła o randze projektu, który od lat był tematem wielu dyskusji i nadziei lokalnej społeczności. Po długim okresie planowania obwodnica Sośnicowic staje się faktem, ale czy spełni wszystkie pokładane w niej nadzieje?
„Bez wątpienia była to jedna z najbardziej wyczekiwanych inwestycji drogowych w regionie, poprawiająca nie tylko komfort i bezpieczeństwo podróżowania, ale co ważne, odciąży ona ruch tranzytowy z centrum Sośnicowic” – podkreślał marszałek Wojciech Saługa. „Na obwodnicę czekali nie tylko kierowcy pokonujący ten właśnie odcinek województwa, ale przede wszystkim lokalna społeczność. Od teraz tranzyt w kierunku Kędzierzyna-Koźla ominie rynek w Sośnicowicach, co było dla mieszkańców dość uciążliwe” – dodał.
Udręka tirów w centrum. Jak obwodnica zmieni życie?
Głównym motorem napędowym dla realizacji tej inwestycji była nieznośna dla mieszkańców konieczność codziennego mierzenia się z ruchem ciężarowym, który dotychczas musiał przejeżdżać przez sam środek Sośnicowic. Pojazdy jadące drogą wojewódzką nr 408 w stronę autostrady A4 każdego dnia generowały nie tylko uciążliwy hałas, ale także zanieczyszczenia powietrza i, co najgorsze, realne zagrożenie dla pieszych na wąskich uliczkach. Nowa obwodnica Sośnicowic ma radykalnie rozwiązać ten problem, kierując tranzyt poza zwarte tereny miejskie.
Jak wyjaśnia Zbigniew Tabor, dyrektor Zarządu Dróg Wojewódzkich w Katowicach, zakres zadań, które ma spełnić nowo otwarta trasa, jest znacznie szerszy niż tylko wyprowadzenie tirów. Obwodnica ma pełnić rolę strategicznego łącznika, odciążając nie tylko rynek, ale także wpływając na lokalną gospodarkę. To ma być realna zmiana w jakości życia i perspektywach rozwoju.
„Nadrzędnym celem budowy obwodnicy jest przejęcie ruchu pojazdów ciężarowych jadących w ciągu drogi wojewódzkiej nr 408 zmierzających do węzła Ostropa z autostradą A4. Chodzi także o wyprowadzenie ruchu tranzytowego na drogę wojewódzką nr 408 poza obszar zwartej zabudowy Sośnicowic, upłynnienie ruchu tranzytowego oraz zwiększenie aktywizacji gospodarczej przyległych terenów” – wyjaśnia dyrektor ZDW.
Kto zapłacił za obwodnicę?
Kwestie ekologiczne oraz poprawa jakości życia mieszkańców to bez wątpienia jedne z najważniejszych, lecz nie jedyne korzyści płynące z nowej drogi. Obwodnica ma także znacząco przyczynić się do płynności ruchu w całym regionie, co jest kluczowe dla transportu i logistyki. Wartość całej inwestycji, obejmującej pierwszy etap, zamknęła się w kwocie 125 milionów złotych. Pokaźna suma, która z pewnością wymagała znaczących środków i strategicznego podejścia.
Realizacja tego skomplikowanego przedsięwzięcia, nadzorowanego przez Zarząd Dróg Wojewódzkich w Katowicach, nie byłaby możliwa bez solidnego wsparcia finansowego. Znaczną część budżetu, bo aż 81 milionów złotych, pozyskano dzięki Rządowemu Funduszowi Rozwoju Dróg. To podkreśla wagę, jaką władze centralne i regionalne przywiązywały do tego projektu, uznając go za priorytet dla rozwoju infrastruktury drogowej Śląska.
Czy to definitywny koniec problemów komunikacyjnych?
Otwarcie niemal 7-kilometrowego odcinka to dopiero początek drogi do pełnego rozwiązania problemów komunikacyjnych Sośnicowic i okolic. Władze województwa, świadome skali potrzeb, już teraz intensywnie pracują nad kontynuacją inwestycji, co daje nadzieję na kompleksową poprawę sytuacji. Wicemarszałek Grzegorz Boski jasno zapowiedział dalsze kroki, rozwiewając wszelkie wątpliwości co do przyszłości projektu i jego pełnego wdrożenia.
Planowany drugi etap obwodnicy ma połączyć drogę wojewódzką nr 408 z drogą wojewódzką nr 919 w Trachach, w rejonie rzeki Bierawki. Jest to kolejny strategiczny krok, który domknie pętlę komunikacyjną, jeszcze bardziej usprawniając przepływ pojazdów i odciążając lokalne drogi. Dokumentacja projektowa, kluczowa dla tej fazy, została podpisana w styczniu 2024 roku, co świadczy o konkretnych działaniach i zaangażowaniu.
„Zamykamy pierwszy etap tej inwestycji. W planach jest budowa drugiego etapu obwodnicy, który połączy drogę wojewódzką nr 408 z drogą wojewódzką nr 919 w Trachach, w pobliżu rzeki Bierawki” – poinformował wicemarszałek.
Kiedy powstanie drugi etap obwodnicy?
Wykonawca ma czas na przygotowanie pełnej dokumentacji do października 2024 roku, co stanowi realny horyzont dla dalszych działań. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z ustalonym harmonogramem i nie pojawią się żadne nieprzewidziane przeszkody, prace budowlane przy drugim etapie mogłyby rozpocząć się na początku 2026 roku. Ukończenie całego projektu przewiduje się na połowę 2028 roku, co oznacza, że pełną funkcjonalność obwodnica Sośnicowic osiągnie za kilka lat.
Podobnie jak pierwszy odcinek, nowy fragment drogi będzie wyposażony w jedną jezdnię, nowoczesne oświetlenie oraz efektywny system odwodnienia. Projekt przewiduje również budowę zaawansowanych obiektów inżynierskich, w tym niezbędnych mostów nad ciekami wodnymi oraz linią kolejową. To wszystko ma zapewnić trwałość i bezpieczeństwo nowej infrastruktury, która ma służyć mieszkańcom przez dziesięciolecia.
Artykuł i zdjęcie wygenerowane przez sztuczną inteligencję (AI). Pamiętaj, że sztuczna inteligencja może popełniać błędy! Sprawdź ważne informacje. Jeżeli widzisz błąd, daj nam znać.
