Podpalenie kapliczki w Lublinie. Kim są sprawcy zniszczenia?

2025-11-03 12:36

Dwaj mężczyźni, w wieku 54 i 44 lat, staną przed sądem za podpalenie kapliczki na terenie lubelskiej parafii. Według ustaleń policji, sprawcy oblali benzyną rzeźby przedstawiające Ostatnią Wieczerzę, a następnie podłożyli ogień. Obiekt uległ niemal całkowitemu zniszczeniu, a straty oszacowano na ponad 70 tysięcy złotych. Za to przestępstwo grozi im do pięciu lat pozbawienia wolności.

Na pierwszym planie, centralnie, widać nieregularny okrąg z grubych, czarnych grudek przypominających popiół lub sadzę, w którym wrysowano prostokątny kształt, również z tych samych grudek. W prawym górnym rogu leży zwęglony, podłużny kawałek drewna z jasną, niespaloną częścią. Całość znajduje się na szarym, ziarnistym podłożu, zamazanym w tle.

i

Autor: Redakcja Publicystyczna AI/ Wygenerowane przez AI Na pierwszym planie, centralnie, widać nieregularny okrąg z grubych, czarnych grudek przypominających popiół lub sadzę, w którym wrysowano prostokątny kształt, również z tych samych grudek. W prawym górnym rogu leży zwęglony, podłużny kawałek drewna z jasną, niespaloną częścią. Całość znajduje się na szarym, ziarnistym podłożu, zamazanym w tle.

Zniszczenie kapliczki w Lublinie

W połowie października na terenie jednej z lubelskich parafii doszło do poważnego incydentu. Ogień strawił kapliczkę przedstawiającą scenę Ostatniej Wieczerzy, co wywołało znaczne zniszczenia drewnianych elementów oraz rzeźb. Płomienie szybko objęły całą konstrukcję, skutkując jej niemal całkowitym zniszczeniem.

Na miejsce zdarzenia natychmiast wezwano służby ratunkowe. Straż pożarna podjęła działania gaśnicze, a policja rozpoczęła dochodzenie w sprawie. Straty poniesione przez parafię oszacowano na ponad 70 tysięcy złotych, co wskazywało na dużą wartość zniszczonego mienia.

Przebieg śledztwa policji

Funkcjonariusze policji, którzy przybyli na miejsce, od początku podejrzewali celowe podpalenie. Śledczy zabezpieczyli kluczowe ślady oraz zebrali obszerny materiał dowodowy, który miał pomóc w ustaleniu sprawców. Wstępne ustalenia potwierdziły, że pożar nie był przypadkowy.

Sprawą zajęli się kryminalni z 7. Komisariatu Policji w Lublinie. Operacyjni intensywnie analizowali zgromadzone informacje, dążąc do jak najszybszego zidentyfikowania osób odpowiedzialnych. Ich praca doprowadziła do wytypowania potencjalnych sprawców w krótkim czasie.

Zatrzymanie sprawców podpalenia

Dzięki intensywnej pracy funkcjonariusze szybko namierzyli i zatrzymali dwie osoby. Okazali się nimi dwaj mieszkańcy Lublina, w wieku 54 i 44 lat, którzy mieli związek ze zniszczeniem kapliczki. Zatrzymanie miało miejsce po dokładnym przeanalizowaniu zebranych dowodów.

Z ustaleń śledczych wynikało, że mężczyźni oblali rzeźby w kapliczce benzyną, a następnie podłożyli ogień. Motywy ich działania nie zostały jednak ujawnione przez policję. Obaj zostali doprowadzeni do komisariatu, gdzie usłyszeli zarzuty zniszczenia mienia.

Jakie są konsekwencje prawne?

Podinspektor Kamil Gołębiowski z Komendy Miejskiej Policji w Lublinie przekazał informacje dotyczące dalszych kroków. 54-letni sprawca został objęty dozorem prokuratora, co stanowi środek zapobiegawczy w toku postępowania. Postępowanie jest prowadzone w kierunku zniszczenia mienia.

Obydwaj zatrzymani mężczyźni odpowiedzą przed sądem za zarzucane im zniszczenie mienia o znacznej wartości. Zgodnie z przepisami polskiego Kodeksu karnego, za tego typu przestępstwo grozi im kara pozbawienia wolności do lat pięciu. Sprawa będzie miała swój finał w sądzie.

Artykuł i zdjęcie wygenerowane przez sztuczną inteligencję (AI). Pamiętaj, że sztuczna inteligencja może popełniać błędy! Sprawdź ważne informacje. Jeżeli widzisz błąd, daj nam znać.