Policjant z Kłobucka ratuje życie. Kto by się spodziewał takiej interwencji?

Szybka i zdecydowana interwencja dzielnicowego aspiranta sztabowego Adama Chudzińskiego z Komendy Powiatowej Policji w Kłobucku uratowała życie 71-letniej mieszkanki miasta. Funkcjonariusz, podczas służbowej wizyty, usłyszał wołanie o pomoc i natychmiast ruszył na ratunek kobiecie, która zakrztusiła się podczas posiłku, tracąc przytomność. Jego profesjonalizm zapobiegł tragedii.

Lewa część obrazu przedstawia osobę w granatowym mundurze policyjnym z naszywką POLICE na ramieniu i emblematem służbowym. Prawa strona ukazuje część starszej osoby w szarym swetrze z warkoczowym splotem, siedzącej w fotelu. Dłoń policjanta spoczywa na przedramieniu starszej osoby, sugerując wsparcie lub pocieszenie. Tło jest rozmyte, ale widać fragmenty wnętrza.

i

Autor: Redakcja Publicystyczna AI/ Wygenerowane przez AI Lewa część obrazu przedstawia osobę w granatowym mundurze policyjnym z naszywką "POLICE" na ramieniu i emblematem służbowym. Prawa strona ukazuje część starszej osoby w szarym swetrze z warkoczowym splotem, siedzącej w fotelu. Dłoń policjanta spoczywa na przedramieniu starszej osoby, sugerując wsparcie lub pocieszenie. Tło jest rozmyte, ale widać fragmenty wnętrza.

Interwencja dzielnicowego z Kłobucka

W niedzielę, 19 października, w jednym z bloków przy ulicy 11 Listopada w Kłobucku, aspirant sztabowy Adam Chudziński z Komendy Powiatowej Policji w Kłobucku interweniował, ratując życie 71-letniej kobiecie. Policjant, podczas rozmowy z mieszkańcami, usłyszał wołanie o pomoc, dochodzące z niższego piętra.

Funkcjonariusz natychmiast zbiegł piętro niżej, gdzie spotkał seniorkę, która wzywała pomocy dla swojej koleżanki. Okazało się, że 71-letnia mieszkanka zakrztusiła się podczas obiadu i przestała oddychać, co groziło uduszeniem.

Aspirant Chudziński niezwłocznie przystąpił do udzielania pierwszej pomocy. Dzięki jego szybkiej i prawidłowej reakcji udało się przywrócić drożność dróg oddechowych poszkodowanej kobiety. Dzielnicowy monitorował stan seniorki aż do przyjazdu karetki pogotowia ratunkowego, zapewniając jej niezbędne wsparcie.

Podziękowania za profesjonalizm policjanta

Kilka dni po zdarzeniu, we wtorek 21 października, do Komendy Powiatowej Policji w Kłobucku wpłynął list z podziękowaniami. Autorką pisma była kobieta, która była świadkiem zdarzenia i wezwała pomoc dla swojej koleżanki. W swoim liście skierowała słowa uznania do Komendanta za postawę aspiranta Chudzińskiego.

"Gdyby nie on, przypuszczam, że moja koleżanka mogłaby się udusić."

Świadek zdarzenia podkreśliła w liście profesjonalizm oraz empatię funkcjonariusza. Jego natychmiastowe i zdecydowane działanie było kluczowe dla uratowania życia jej przyjaciółki. Incydent w Kłobucku pokazał znaczenie umiejętności udzielania pierwszej pomocy.

Jak skutecznie pomóc osobie dławiącej się?

Zapewnienie pierwszej pomocy osobie, która się dławi, może uratować życie. Pierwszym krokiem jest ocena sytuacji poszkodowanego. Należy zapytać: „Czy możesz oddychać?”. Jeśli osoba kaszle lub jest w stanie mówić, należy zachęcać ją do kontynuowania kaszlu, co jest naturalnym mechanizmem usuwania ciała obcego.

W przypadku, gdy osoba nie może oddychać, kaszleć ani mówić, należy bezzwłocznie wezwać pomoc, dzwoniąc pod numer alarmowy 112. Następnie trzeba natychmiast przystąpić do udzielania pierwszej pomocy, stosując odpowiednie techniki, takie jak uderzenia między łopatki lub chwyt Heimlicha.

Uderzenia między łopatki

Pierwszą techniką są uderzenia między łopatki, które można wykonać do pięciu razy. Należy stanąć lekko z boku i za osobą dławiącą się. Poszkodowanego należy pochylić tułów do przodu, a następnie mocno uderzyć dłonią w okolicę między łopatkami. Po każdym uderzeniu kluczowe jest sprawdzenie, czy ciało obce zostało usunięte.

Chwyt Heimlicha. Kluczowe kroki

Jeśli uderzenia między łopatki nie przynoszą efektu, należy zastosować chwyt Heimlicha, czyli uciśnięcia nadbrzusza, również do pięciu razy. Trzeba stanąć za poszkodowanym i objąć go rękami na wysokości nadbrzusza. Jedną dłoń zaciśniętą w pięść należy umieścić między pępkiem a mostkiem. Drugą dłonią chwyć zaciśniętą pięść i wykonać energiczny ruch do siebie i ku górze.

Należy naprzemiennie wykonywać 5 uderzeń w plecy i 5 uciśnięć nadbrzusza. Czynności te kontynuujemy aż do momentu usunięcia ciała obcego z dróg oddechowych lub do utraty przytomności przez poszkodowanego. Warto zapamiętać te sekwencje, gdyż mogą być decydujące w kryzysowej sytuacji.

Co zrobić, gdy ofiara traci przytomność?

Jeżeli osoba dławiąca się traci przytomność, należy ostrożnie ułożyć ją na podłodze. Jeśli pomoc (112) nie została jeszcze wezwana, należy to zrobić natychmiast. Kolejnym krokiem jest rozpoczęcie resuscytacji krążeniowo-oddechowej (RKO). RKO składa się z 30 uciśnięć klatki piersiowej, po których następują 2 oddechy ratownicze. Czynności te należy kontynuować do momentu przyjazdu ratowników medycznych.

Artykuł i zdjęcie wygenerowane przez sztuczną inteligencję (AI). Pamiętaj, że sztuczna inteligencja może popełniać błędy! Sprawdź ważne informacje. Jeżeli widzisz błąd, daj nam znać.