Policyjny pościg w Wołominie. Co odkryto w porzuconym BMW?

W Wołominie doszło do dramatycznego pościgu policyjnego za samochodem BMW, w którym podróżowało siedem osób. Akcja zakończyła się w rowie, a służby zatrzymały pięciu obywateli Afganistanu oraz dwóch Mołdawian. Ci ostatni usłyszeli zarzuty organizowania nielegalnego przekroczenia granicy. Sprawa jest w toku, a zatrzymanym grożą poważne konsekwencje prawne, w tym areszt i deportacja.

Ciemny samochód osobowy stoi przechylony w głębokiej, zielonej trawie na poboczu drogi, z przodem częściowo ukrytym. W oddali widać pojazd uprzywilejowany z włączonymi niebieskimi i pomarańczowymi światłami, stojący na asfaltowej nawierzchni. Nad nimi rozciąga się zachmurzone, jasne niebo.

i

Autor: Redakcja Publicystyczna AI/ Wygenerowane przez AI Ciemny samochód osobowy stoi przechylony w głębokiej, zielonej trawie na poboczu drogi, z przodem częściowo ukrytym. W oddali widać pojazd uprzywilejowany z włączonymi niebieskimi i pomarańczowymi światłami, stojący na asfaltowej nawierzchni. Nad nimi rozciąga się zachmurzone, jasne niebo.

Początek pościgu pod Wołominem

W czwartek, 16 października, policjanci z Wołomina otrzymali zgłoszenie od straży granicznej w Sławatyczach. Informacja dotyczyła podejrzanego pojazdu, który mógł przewozić osoby nielegalnie przebywające w Polsce. Na trasie S8, w okolicach Woli Rasztowskiej, patrol policji zauważył poszukiwane BMW. Kierowca pojazdu zignorował sygnały do zatrzymania i rozpoczął ucieczkę, co skutkowało podjęciem pościgu przez funkcjonariuszy.

Zakończenie akcji w Kobyłce

Akcja pościgowa zakończyła się w miejscowości Kobyłka, położonej około 15 kilometrów od miejsca rozpoczęcia ucieczki. Tam kierowca BMW stracił panowanie nad pojazdem, w wyniku czego wjechał do rowu melioracyjnego. Ustalono, że autem podróżowało łącznie siedem osób. Na miejscu zdarzenia natychmiast zatrzymano czterech obywateli Afganistanu w wieku od 18 do 35 lat. Piąty uciekinier wpadł w ręce służb następnego dnia. Kierowca i pasażer BMW zbiegli z miejsca wypadku.

Policja natychmiastowo zorganizowała obławę, angażując w poszukiwania dodatkowe patrole policyjne. Do akcji włączono również operatora drona oraz przewodnika z psem służbowym. Celem było jak najszybsze odnalezienie zbiegłych osób odpowiedzialnych za kierowanie pojazdem.

Zatrzymanie organizatorów nielegalnego przekraczania granicy

Dzięki efektywnej współpracy Wydziału Kryminalnego Komendy Powiatowej Policji w Wołominie z Wydziałem Techniki Operacyjnej Komendy Stołecznej Policji udało się szybko zidentyfikować i zatrzymać kluczowe osoby. Na stacji PKP w Kobyłce ujęto dwóch obywateli Mołdawii w wieku 19 i 36 lat.

Mężczyźni są podejrzewani o organizowanie nielegalnego przekroczenia granicy dla obywateli Afganistanu. Ich rola polegała na umożliwieniu innym osobom nielegalnego wjazdu i pobytu na terenie Polski, co stanowi poważne przestępstwo.

Areszt i grożące kary

Sąd Rejonowy w Wołominie, na wniosek Prokuratury Rejonowej, zastosował wobec 19-letniego i 36-letniego Mołdawianina środek zapobiegawczy. Obaj mężczyźni zostali tymczasowo aresztowani na okres trzech miesięcy. Jest to standardowa procedura w sprawach o tak poważnym charakterze, mająca na celu zabezpieczenie prawidłowego toku postępowania.

Zgodnie z polskim prawem, za organizowanie innym osobom przekroczenia wbrew przepisom granicy Rzeczypospolitej Polskiej, mężczyznom grozi kara pozbawienia wolności. Przewidziana sankcja waha się od 6 miesięcy do nawet 8 lat więzienia. Kwalifikacja czynu jest kluczowa dla określenia ostatecznego wymiaru kary.

Dalsze losy zatrzymanych

Kierowca samochodu BMW, oprócz zarzutów związanych z organizowaniem nielegalnego przekroczenia granicy, usłyszał również dodatkowe zarzuty. Dotyczą one spowodowania wypadku komunikacyjnego, za co grozi mu do 3 lat więzienia, oraz niezastosowania się do polecenia zatrzymania pojazdu. Za to ostatnie przestępstwo kodeks karny przewiduje karę od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.

Zatrzymani obywatele Afganistanu zostali przekazani straży granicznej. Złożono wobec nich wniosek o deportację poza granice Polski. Decyzja w sprawie ich dalszego pobytu na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej będzie zależała od toku postępowania administracyjnego prowadzonego przez odpowiednie służby.

Artykuł i zdjęcie wygenerowane przez sztuczną inteligencję (AI). Pamiętaj, że sztuczna inteligencja może popełniać błędy! Sprawdź ważne informacje. Jeżeli widzisz błąd, daj nam znać.