Pomorskie szpitale odwołują zabiegi. Jaki jest powód kryzysu?

2025-11-04 14:42

Pomorskie szpitale zmagają się z poważnym kryzysem finansowym, który skutkuje masowym odwoływaniem planowych zabiegów. Brak wystarczających środków z Narodowego Funduszu Zdrowia zmusza placówki, takie jak Uniwersyteckie Centrum Kliniczne w Gdańsku czy szpital w Gdyni, do przesuwania operacji na przyszły rok. Pacjenci muszą czekać, co budzi obawy o ich zdrowie.

Długi korytarz z drzwiami po obu stronach prowadzi w głąb obrazu ku dużemu, prostokątnemu oknu na końcu, przez które wpada jasne światło. Ściany są jasnoszare, a na wysokości pasa biegną wzdłuż nich jasne, poziome uchwyty. Podłoga jest błyszcząca, odbijając światło i elementy otoczenia, tworząc symetryczny efekt. Sufit ma wbudowane prostokątne oprawy oświetleniowe, rozmieszczone centralnie w rzędzie, z kilkoma widocznymi okrągłymi elementami.

i

Autor: Redakcja Publicystyczna AI/ Wygenerowane przez AI Długi korytarz z drzwiami po obu stronach prowadzi w głąb obrazu ku dużemu, prostokątnemu oknu na końcu, przez które wpada jasne światło. Ściany są jasnoszare, a na wysokości pasa biegną wzdłuż nich jasne, poziome uchwyty. Podłoga jest błyszcząca, odbijając światło i elementy otoczenia, tworząc symetryczny efekt. Sufit ma wbudowane prostokątne oprawy oświetleniowe, rozmieszczone centralnie w rzędzie, z kilkoma widocznymi okrągłymi elementami.

Pomorskie szpitale w alarmie

Szpitale zlokalizowane na terenie Pomorza biją na alarm, sygnalizując narastające problemy finansowe. Brak wystarczających środków z Narodowego Funduszu Zdrowia (NFZ) zmusza wiele placówek medycznych do podejmowania drastycznych kroków, co bezpośrednio wpływa na dostępność leczenia. Taka sytuacja prowadzi do konieczności odwoływania planowych zabiegów oraz ich przesuwania na następny rok kalendarzowy.

Kryzys dotyka szerokie spektrum świadczeń medycznych, utrudniając pacjentom dostęp do niezbędnych operacji i procedur. Mieszkańcy regionu stoją przed perspektywą dłuższego oczekiwania na leczenie, co w wielu przypadkach może negatywnie wpłynąć na ich stan zdrowia. Redaktorzy sprawdzają, które szpitale są w najtrudniejszej sytuacji.

UCK Gdańsk przesuwa operacje

Uniwersyteckie Centrum Kliniczne w Gdańsku, uznawane za jedną z największych placówek szpitalnych w regionie, potwierdziło napotkane trudności z finansowaniem. W wyniku tego centrum jest zmuszone do przeniesienia części zaplanowanych zabiegów na przyszły rok. Decyzja ta dotyczy operacji realizowanych w ramach kardiologii, ortopedii oraz urologii, co stanowi znaczące obciążenie dla pacjentów.

Dyrektor naczelny UCK, Jakub Kraszewski, wyjaśnił, że głównym powodem podjęcia tej decyzji jest wyczerpanie przyznanych limitów środków pochodzących z NFZ. Dodał, że podjęte działania mają na celu zminimalizowanie negatywnych skutków dla pacjentów, choć priorytetyzacja jest niezbędna w obliczu ograniczeń budżetowych.

Kto jest zwolniony z przesunięć?

Mimo ogólnych trudności finansowych i konieczności przesuwania zabiegów, dyrektor Jakub Kraszewski zapewnił, że niektóre grupy pacjentów są wyłączone z tych zmian. Przesunięcia terminów nie obejmują najmłodszych pacjentów, co jest priorytetem w zapewnieniu ciągłości opieki pediatrycznej. Osoby objęte leczeniem onkologicznym i hematologicznym również mogą liczyć na utrzymanie ustalonych terminów zabiegów i terapii.

Ponadto, pacjenci uczestniczący w programach lekowych, które często dotyczą chorób przewlekłych i zaawansowanych, nie zostaną dotknięci zmianami. Podobnie sytuacja wygląda w przypadku pacjentów oczekujących na transplantacje, dla których każda zwłoka w leczeniu może mieć krytyczne konsekwencje. UCK stawia na ratowanie życia i zdrowia w najpilniejszych przypadkach.

Szpital w Gdyni wstrzymuje operacje

Problemy z finansowaniem dotykają również inne placówki medyczne na Pomorzu, nie ograniczając się wyłącznie do Gdańska. Szpital im. św. Wincentego a Paulo w Gdyni jest kolejną jednostką, która musiała podjąć trudne decyzje. W tej placówce przesunięto już około 120 operacji ortopedycznych, co świadczy o skali kryzysu w całym regionie.

Sytuacja w gdyńskim szpitalu podkreśla, że napięcia finansowe w pomorskiej służbie zdrowia są powszechne i wymagają pilnych interwencji systemowych. Brak stabilnego finansowania z NFZ zagraża nie tylko komfortowi pacjentów, ale przede wszystkim ich zdrowiu i możliwości dostępu do niezbędnych świadczeń medycznych w odpowiednim czasie.

Artykuł i zdjęcie wygenerowane przez sztuczną inteligencję (AI). Pamiętaj, że sztuczna inteligencja może popełniać błędy! Sprawdź ważne informacje. Jeżeli widzisz błąd, daj nam znać.