Rodzina podtruła się czadem. Jaka była przyczyna cichego zagrożenia?

2025-11-02 11:01

Pięcioosobowa rodzina, w tym troje dzieci, trafiła do szpitala po zatruciu tlenkiem węgla w Zwonowicach pod Rybnikiem. Dramatyczne zdarzenie miało miejsce w sobotnie popołudnie, kiedy z niesprawnej instalacji gazowej w domu jednorodzinnym ulatniał się śmiertelnie niebezpieczny czad. Sytuację pogorszył fakt, że domowy czujnik tlenku węgla nie zadziałał, gdyż jego bateria była wyczerpana.

Na jasnoszarej, teksturowanej ścianie po lewej stronie zamontowane jest białe prostokątne urządzenie. Na jego froncie znajduje się poziomy, czarny wyświetlacz z jasnym, pionowym paskiem po lewej stronie oraz kratka wentylacyjna u dołu. Od prawej krawędzi urządzenia w kierunku prawej strony zdjęcia biegnie cienka, ciemna, falista linia.

i

Autor: Redakcja Publicystyczna AI/ Wygenerowane przez AI Na jasnoszarej, teksturowanej ścianie po lewej stronie zamontowane jest białe prostokątne urządzenie. Na jego froncie znajduje się poziomy, czarny wyświetlacz z jasnym, pionowym paskiem po lewej stronie oraz kratka wentylacyjna u dołu. Od prawej krawędzi urządzenia w kierunku prawej strony zdjęcia biegnie cienka, ciemna, falista linia.

Groźne zatrucie tlenkiem węgla w Zwonowicach

W sobotę, 1 listopada, służby ratunkowe interweniowały w domu jednorodzinnym położonym przy ulicy Lipowej w miejscowości Zwonowice, zlokalizowanej w powiecie rybnickim. Zgłoszenie o podejrzeniu obecności tlenku węgla w budynku wpłynęło do straży pożarnej około godziny 15:00, inicjując natychmiastową akcję ratunkową. Na miejsce skierowano pięć zastępów straży pożarnej, w sumie 21 ratowników, aby szybko opanować potencjalnie śmiertelne zagrożenie i udzielić pomocy poszkodowanym osobom.

Strażacy, wyposażeni w specjalistyczne urządzenia pomiarowe, natychmiast potwierdzili obecność gazu w znacznych stężeniach, co było alarmującym sygnałem. Na pierwszej kondygnacji budynku odnotowano ekstremalnie wysokie wartości tlenku węgla, osiągające nawet 800 ppm. Takie stężenie stanowi realne zagrożenie dla życia ludzkiego i wymagało natychmiastowej ewakuacji wszystkich mieszkańców z objętego zagrożeniem domu jednorodzinnego.

„W domu przebywała pięcioosobowa rodzina, w tym troje nieletnich. Wszyscy zostali ewakuowani i przekazani zespołowi ratownictwa medycznego. Poszkodowanych przewieziono do szpitala z objawami podtrucia tlenkiem węgla” - przekazał asp. Wojciech Kasperzec, oficer prasowy Komendy Miejskiej PSP w Rybniku.

Co było przyczyną zatrucia rodziny?

Wstępne ustalenia przeprowadzone przez służby ratownicze na miejscu zdarzenia wskazują, że źródłem ulatniającego się tlenku węgla była niesprawna płyta gazowa. Urządzenie to znajdowało się w kuchni, na piętrze budynku, co sprzyjało rozprzestrzenianiu się gazu w pomieszczeniach. Do zatrucia przyczynił się także brak właściwej wentylacji w obiekcie, która jest kluczowa dla bezpiecznego użytkowania urządzeń gazowych i efektywnego usuwania potencjalnych zanieczyszczeń.

Istotnym czynnikiem, który pogorszył sytuację i mógł wpłynąć na późne wykrycie zagrożenia, był stan domowego czujnika tlenku węgla. Jak ustalili strażacy, urządzenie alarmowe znajdowało się na miejscu, jednak nie uruchomiło alarmu z powodu niemal całkowicie wyczerpanej baterii. To przypadek, który ponownie podkreśla znaczenie regularnego sprawdzania i konserwacji sprzętu zabezpieczającego w każdym domu jednorodzinnym.

Dlaczego czad jest cichym zabójcą?

Służby ratownicze niezmiennie podkreślają, że tlenek węgla stanowi wyjątkowo groźne zagrożenie, określając go mianem "cichego zabójcy". Jego niebezpieczeństwo wynika przede wszystkim z właściwości: jest gazem bezbarwnym, bezwonnym i pozbawionym smaku, co sprawia, że ludzkie zmysły nie są w stanie wykryć jego obecności w powietrzu. Wystarczy chwila, aby w całym domu pojawił się śmiertelnie groźny gaz, którego mieszkańcy nie są w stanie poczuć ani zobaczyć.

Niewidzialny i niewyczuwalny czad wnika do organizmu przez drogi oddechowe, wiążąc się z hemoglobiną krwi znacznie silniej niż tlen. Skutkuje to zablokowaniem transportu tlenu do komórek i tkanek, co prowadzi do niedotlenienia całego organizmu. Nawet niewielkie stężenia tlenku węgla mogą szybko doprowadzić do poważnego zatrucia, a w skrajnych przypadkach, jak w Zwonowicach, do konieczności hospitalizacji pięcioosobowej rodziny.

Jak zapobiegać zatruciu tlenkiem węgla?

Straż Pożarna, w świetle podobnych zdarzeń, regularnie przypomina o kluczowych zasadach bezpieczeństwa, które mogą uchronić przed tragicznymi konsekwencjami zatrucia czadem. Jednym z podstawowych zaleceń jest obowiązek regularnego serwisu pieców oraz wszystkich urządzeń gazowych używanych w gospodarstwach domowych. Profesjonalna kontrola instalacji minimalizuje ryzyko awarii i niekontrolowanego ulatniania się gazu, zapewniając bezpieczne funkcjonowanie systemu grzewczego i kuchennego.

Kolejnym ważnym elementem profilaktyki jest systematyczne sprawdzanie przewodów wentylacyjnych, które odpowiadają za prawidłową cyrkulację powietrza i odprowadzanie spalin. Należy także bezwzględnie kontrolować stan czujników tlenku węgla, regularnie sprawdzając ich działanie i terminowo wymieniając baterie, jak pokazało zdarzenie w Zwonowicach. Pod żadnym pozorem nie wolno dogrzewać się prowizorycznymi urządzeniami, które często są źródłem śmiertelnego zagrożenia i mogą być przyczyną tragedii.

Artykuł i zdjęcie wygenerowane przez sztuczną inteligencję (AI). Pamiętaj, że sztuczna inteligencja może popełniać błędy! Sprawdź ważne informacje. Jeżeli widzisz błąd, daj nam znać.