Spis treści
Kolejny krok na S17
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad nie zwalnia tempa w realizacji ambitnego projektu, jakim jest droga ekspresowa S17. Najnowszym sygnałem są konkrety dotyczące kolejnego odcinka, na który właśnie ogłoszono przetarg. Informacja ta trafiła do Dziennika Urzędowego Unii Europejskiej już 7 listopada, a niebawem szczegóły postępowania mają pojawić się na platformie zakupowej GDDKiA. To standardowa procedura, ale w kontekście strategicznych inwestycji zawsze budzi nadzieje.
Chodzi o fragment między Łopiennikiem a Krasnymstawem, liczący sobie ponad dziewięć kilometrów. Trasa ma ominąć centrum Łopiennika, biegnąc nowym śladem przez gminy Łopiennik Górny i Krasnystaw, aby finalnie połączyć się z przyszłym węzłem Krasnystaw Północ. Projekt zakłada budowę ośmiu obiektów inżynierskich, w tym mostu nad rzeką Łopa oraz czterech wiaduktów, co świadczy o skali przedsięwzięcia i wyzwaniach terenowych. To więcej niż tylko kawałek asfaltu.
Projektuj i buduj – co to znaczy?
Wybrana do realizacji tej inwestycji formuła „Projektuj i buduj” to już standard w polskim drogownictwie, choć niektórzy wciąż pamiętają czasy, gdy procesy te były rozdzielone. Oznacza to, że firma, która wygra przetarg, będzie odpowiedzialna za kompleksowe przygotowanie dokumentacji, uzyskanie wszelkich pozwoleń oraz oczywiście za samą budowę. To rozwiązanie ma przyspieszyć cały proces, minimalizując ryzyko opóźnień wynikających z niedomówień między projektantem a wykonawcą. Czy zawsze się to udaje? Czas pokaże.
GDDKiA optymistycznie zakłada, że umowa z wykonawcą zostanie podpisana w przyszłym roku, oczywiście pod warunkiem braku odwołań, które niestety często są elementem przetargowej rzeczywistości. Ten konkretny odcinek S17 to jedynie jeden z dziewięciu, które tworzą 115-kilometrową mozaikę trasy między Piaskami a granicą w Hrebennem. Na sześciu z nich prace już trwają, co świadczy o dynamicznym postępie całości projektu. Droga do wschodniej granicy jest długa, ale konsekwentnie budowana.
Strategiczne znaczenie S17
Trudno przecenić strategiczne znaczenie budowy S17, zwłaszcza w obecnej sytuacji geopolitycznej. To inwestycja kluczowa nie tylko dla mieszkańców Lubelszczyzny, ale dla całej wschodniej Polski, mająca za zadanie połączyć centrum kraju z przejściem granicznym w Hrebennem. Usprawnienie komunikacji międzynarodowej to nie tylko kwestia komfortu podróży, ale przede wszystkim ułatwienie transportu towarów w kierunku Ukrainy, co ma wymiar zarówno gospodarczy, jak i społeczny. Wielkie inwestycje zawsze niosą ze sobą nadzieję na rozwój.
Kierowcy już dziś mogą korzystać z ponad 180 kilometrów drogi ekspresowej S17, która łączy Warszawę z Piaskami, a także z obwodnicy Tomaszowa Lubelskiego. Te fragmenty stanowią solidną bazę dla dalszych prac i ułatwiają podróżowanie w głąb regionu. Wkrótce do tej sieci dołączą kolejne, bardzo wyczekiwane przez lokalną społeczność fragmenty, takie jak ten między Zamościem a Tomaszowem Lubelskim, co znacząco skróci czas przejazdu i poprawi bezpieczeństwo na drogach. Cierpliwość się opłaca.
S17 domknie Zamość
W planach GDDKiA na ten rok jest jeszcze ogłoszenie przetargu na brakującą część obwodnicy Zamościa, a także na odcinek Zamość Sitaniec – Zamość Wschód. To pozwoli na pełne domknięcie trasy S17 od Warszawy aż do Zamościa, co jest kamieniem milowym w budowie wschodniego kręgosłupa komunikacyjnego Polski. Zamość, perła renesansu, zyska w końcu adekwatne połączenie drogowe, otwierając nowe możliwości dla turystyki i biznesu. Czas najwyższy.
Docelowo, kiedy cała inwestycja zostanie ukończona, droga ekspresowa S17 ma liczyć około 320 kilometrów. Stanie się wówczas jednym z kluczowych szlaków drogowych, nie tylko łączących polskie regiony, ale przede wszystkim stanowiących ważny korytarz transportowy z Polski w głąb Ukrainy. Ten projekt to więcej niż infrastruktura; to symbol otwarcia na Wschód i modernizacji krajowej sieci drogowej. Pozostaje czekać na kolejne postępy, bo droga ekspresowa to dziś podstawa rozwoju.
Artykuł i zdjęcie wygenerowane przez sztuczną inteligencję (AI). Pamiętaj, że sztuczna inteligencja może popełniać błędy! Sprawdź ważne informacje. Jeżeli widzisz błąd, daj nam znać.