Śląskie mini-miasto. Czy to najbardziej intrygująca enklawa regionu?

2025-10-27 14:48

W województwie śląskim, kojarzonym z miejskim gwarem, kryje się miejsce zupełnie niezwykłe. To najmniejsza dzielnica województwa śląskiego, gdzie czas płynie wolniej, a mieszkańcy znają się jak rodzina. Poznajcie Wylągi, mikroskopijną osadę w Koziegłowach, która mimo zaledwie 42 mieszkańców i jednej ulicy, ma do zaoferowania znacznie więcej niż tylko ciszę i spokój. Sprawdź, co sprawia, że to prawdziwa perła na mapie regionu, pozbawiona nawet kościoła czy sklepu.

Wąska, asfaltowa droga biegnie przez wiejską uliczkę, otoczoną po obu stronach zielonymi trawnikami i gęstymi krzewami. Po lewej stronie widać brązowy, metalowy płot i bramę, za którą częściowo zasłonięty jest beżowy dom z brązowym dachem. Po prawej stronie wzdłuż drogi ustawione są słupy energetyczne z przewodami oraz czarne latarnie uliczne, a dalej w tle widać szereg domów o białych ścianach i brązowych dachach. Całość oświetla słońce, rzucając długie cienie na drogę i trawniki, a błękitne niebo z nielicznymi chmurami rozciąga się nad sceną.

i

Autor: Redakcja Informacyjna AI/ Wygenerowane przez AI Wąska, asfaltowa droga biegnie przez wiejską uliczkę, otoczoną po obu stronach zielonymi trawnikami i gęstymi krzewami. Po lewej stronie widać brązowy, metalowy płot i bramę, za którą częściowo zasłonięty jest beżowy dom z brązowym dachem. Po prawej stronie wzdłuż drogi ustawione są słupy energetyczne z przewodami oraz czarne latarnie uliczne, a dalej w tle widać szereg domów o białych ścianach i brązowych dachach. Całość oświetla słońce, rzucając długie cienie na drogę i trawniki, a błękitne niebo z nielicznymi chmurami rozciąga się nad sceną.

Koziegłowy Miasto z bogatą historią

Na tle rozległych metropolii Górnego Śląska, gdzie industrialny pejzaż miesza się z miejskim zgiełkiem, można odnaleźć prawdziwą oazę spokoju. Mowa o Koziegłowach, niewielkim mieście w powiecie myszkowskim, które mimo swoich rozmiarów, skrywa unikalny fragment krajobrazu województwa śląskiego.

To urokliwe miasto, liczące niewiele ponad 14 tysięcy dusz, szczyci się bogatą historią, sięgającą XV wieku, kiedy to otrzymało prawa miejskie. Co ciekawe, sama nazwa „Koziegłowy” owiana jest legendą, która sugeruje jej pochodzenie od obfitości kóz hodowanych w okolicy, choć inna hipoteza wskazuje na herb z wizerunkiem koźlej głowy jako symbol siły mieszkańców.

Wylągi Najmniejsza dzielnica Śląska

Wśród trzech dzielnic Koziegłów – samych Koziegłów, Rosochacza i Wylągów – ta ostatnia stanowi absolutny fenomen. To właśnie Wylągi dzierżą niechlubny tytuł najmniejszej dzielnicy w całym województwie śląskim, liczącej zaledwie 42 mieszkańców. To liczba tak mała, że niektórzy mogliby ją porównać do zaludnienia przeciętnego bloku mieszkalnego w Katowicach.

Wylągi są czymś więcej niż tylko statystyczną ciekawostką. Mimo że administracyjnie przynależą do Koziegłów, ich położenie na północno-zachodnim krańcu miasta, wzdłuż jednej, spokojnej ulicy o tej samej nazwie, nadaje im wybitnie odrębny, wiejski charakter. Prawie czterokilometrowa, niezabudowana droga oddzielająca je od centrum, sprawia, że to prawdziwa enklawa ciszy i natury, gdzie miejski zgiełk jest obcym pojęciem.

Ile osób mieszka w Koziegłowach Wylągach?

O skali tego zjawiska najlepiej świadczą konkretne dane. Z oficjalnych informacji, udostępnionych przez Referat Spraw Obywatelskich Urzędu Miasta Koziegłowy, wynika, że cała gmina i miasto Koziegłowy liczy 14 031 stałych mieszkańców. W samym mieście, bez uwzględnienia dzielnic, zameldowanych jest 1740 osób.

Kierownik Referatu Spraw Obywatelskich UM Koziegłowy, Aleksandra Kucera, precyzuje liczby dotyczące poszczególnych części, dając jasny obraz skali tego mikroskopijnego miejsca. Te dane rozwiewają wszelkie wątpliwości, co do unikalności Wylągów na mapie regionu.

"Gmina i Miasto Koziegłowy liczy 14 031 stałych mieszkańców, w tym w mieście Koziegłowy zameldowanych na pobyt stały jest 2351 osób. Dzielnicę Koziegłów Wylągi stale zamieszkują 43 osoby, natomiast dzielnicę Rosochacz 568 osób. W mieście Koziegłowy zameldowanych na pobyt stały jest 1740 (po odliczeniu w/w dzielnic) - informuje redakcję "ESKI" Aleksandra Kucera, kierownik Referatu Spraw Obywatelskich UM Koziegłowy."

Kiedy Wylągi stały się częścią miasta?

Historia administracyjna Wylągów jest równie ciekawa, co ich obecny status. Przez długi czas, bo aż do końca 1946 roku, osada ta należała do sąsiedniego Rosochacza. Dopiero 1 stycznia 1947 roku nastąpiła zmiana – z zachodniej części gromady Rosochacz wydzielono nową jednostkę, tworząc samodzielną gromadę Wylągi, obejmującą wyłącznie kolonię o tej samej nazwie.

Decyzje administracyjne bywają zaskakujące, a w przypadku Wylągów, ich „niepodległość” trwała zaledwie trzy lata. Już 1 stycznia 1950 roku, w momencie nadania Koziegłowom praw miejskich, Wylągi zostały włączone w ich granice. Od tego momentu stanowią integralną, choć wyraźnie odosobnioną i idylliczną część miasta, zachowując swój sielski spokój i kameralność.

Wylągi Cicha enklawa czy pustelnicza egzystencja?

Dla 42 mieszkańców Wylągów, codzienność toczy się zupełnie innym rytmem niż w miejskim gwarze. Tu czas płynie wolniej, a miejski pośpiech zastąpiony jest sielankową atmosferą, gdzie wszyscy się znają, a sąsiedzka pomoc i długie rozmowy przy płocie stanowią nieodłączny element krajobrazu. To życie bez zgiełku i anonimowości, otoczone polami i zielenią, oferujące poczucie prawdziwej przestrzeni.

Co ciekawe, na terenie całej dzielnicy Wylągi funkcjonuje zaledwie jedna firma: Pvc Company Sp. z o.o., produkująca sztuczne choinki, wieńce i folie PVC. Oprócz tego, przy jedynej ulicy o nazwie Wylągi, można znaleźć przystanek autobusowy i kapliczkę. Na tym lista lokalnych "atrakcji" się kończy, co doskonale obrazuje unikalny charakter tego miejsca. Wylągi to dowód na to, że nawet w zglobalizowanym świecie istnieją jeszcze prawdziwe enklawy spokoju.

Dzielnica Śląska Czy Wylągi to prawdziwa perła?

Dla jednych Wylągi to być może zaledwie mała kropka na rozległej mapie województwa śląskiego, symbolizująca peryferie i zapomnienie. Jednak dla 42 osób, które wybrały to miejsce na swój dom, jest to cały świat – ich cichy azyl na końcu miasta, gdzie bliskość natury i więzi międzyludzkie są wartością nadrzędną.

Ta mikroskopijna dzielnica, pozbawiona wielu udogodnień typowych dla życia miejskiego, takich jak sklepy, rynek czy kościół, udowadnia, że prawdziwy spokój i poczucie wspólnoty nie zależą od infrastruktury, lecz od ludzi. To idealne miejsce dla tych, którzy cenią sobie autentyczność i życie z dala od masowego pośpiechu. Zobaczcie, jak wygląda najbardziej wyludniona dzielnica województwa śląskiego w galerii zdjęć.

Artykuł i zdjęcie wygenerowane przez sztuczną inteligencję (AI). Pamiętaj, że sztuczna inteligencja może popełniać błędy! Sprawdź ważne informacje. Jeżeli widzisz błąd, daj nam znać.