Spis treści
Gdzie luksus spotyka kicz?
Wilanów to dzielnica, która od lat prowokuje. Jej mieszkańcy bywają oskarżani o snobizm, a sama okolica o nadmierną pretensjonalność. Najnowsze doniesienia z ulicy Piechoty Łanowej zdają się jedynie potwierdzać, że w pogoni za prestiżem granice dobrego smaku często ulegają zatarciu. To właśnie tam, tuż obok siebie, stanęły dwa architektoniczne światy, które zderzyły się z mocą godną antycznej tragedii, niczym symbol luksusu niejednoznacznego i często niezrozumiałego.
Jak zauważył portal Murator, na warszawskim Wilanowie można odnaleźć prawdziwy luksus, lecz nie jest on jednorodny. Historia ulicy Piechoty Łanowej rozpoczyna się od domu o estetyce zamkowej, który z miejsca stał się lokalną kuriozalną dominantą. Jego front zdobi cylindryczna wieża, łudząco przypominająca basztę, którą zwieńczono stożkowym dachem, obłożoną kamieniem – i wszystko to, by nadać budynkowi iście królewski charakter.
Kiedy nowoczesność zderza się z tradycją?
Do tego architektonicznego „zamku” niedawno dołączył sąsiad, który reprezentuje całkowicie odmienną wizję luksusu – ONE 7 Willa, dzieło pracowni Exterio Architektura. To trzykondygnacyjny budynek, oferujący cztery przestronne apartamenty, których metraż oscyluje między 185 a 260 m². Jest to obiekt o nowoczesnym, minimalistycznym charakterze, który, co tu dużo mówić, jest absolutnym przeciwieństwem kunsztownego, średniowiecznego sąsiada.
Twórcy ONE 7 Willa w materiałach prasowych nie szczędzili sobie pochwał, określając swój projekt jednocześnie jako „nową architektoniczną dominantę” i „kameralną” realizację. Jest to próba pogodzenia ognia z wodą, co w kontekście sąsiedztwa „zamku” brzmi co najmniej ironicznie. Architekci z dumą podkreślają, że willa „stanowi przykład maksymalnego wykorzystania możliwości inwestycyjnych działki, bez kompromisów w estetyce, funkcji i jakości”, co może sugerować, że wizualna spójność z otoczeniem nie była priorytetem.
„nową architektoniczną dominantą” i „kameralną” realizacją
„stanowi przykład maksymalnego wykorzystania możliwości inwestycyjnych działki, bez kompromisów w estetyce, funkcji i jakości”
Czy Wilanów straci swój prestiż?
Nie trzeba być urbanistą, by zauważyć, że oba obiekty przy ul. Piechoty Łanowej, położone zaledwie rzut kamieniem od majestatycznego Pałacu Króla Jana III, ewidentnie się „gryzą”. Ten niezamierzony architektoniczny dualizm tworzy chaotyczny obraz, który podważa aspiracje Wilanowa do bycia dzielnicą luksusu i prestiżu. Zamiast harmonii, mamy tu do czynienia z estetycznym zgrzytem, który rani wrażliwość estetyczną każdego, kto ceni sobie spójność i klasę.
Wilanów od dawna walczy z łatką miejsca dla nuworyszów, a takie „kwiatki” architektoniczne niestety tylko tę łatkę utrwalają. Czy to właśnie oznacza luksus po warszawsku? Poganianie za indywidualizmem za wszelką cenę, nawet kosztem spójności krajobrazu i ogólnego wrażenia estetycznego? Patrząc na tę ulicę, trudno oprzeć się wrażeniu, że w pogoni za wyjątkowością, wielu inwestorów i architektów zdaje się gubić kompas.
Wilanów. Jak ocenić urbanistyczny chaos?
Cała ta sytuacja z architektoniczną kakofonią na Piechoty Łanowej przywołuje na myśl inną głośną sprawę z Wilanowa z lata tego roku. Mowa oczywiście o planach budowy pierwszego w dzielnicy marketu sieci Dino. Wówczas to wywołało falę oburzenia wśród mieszkańców, którzy uznali, że obiekt przypominający „kurnik” nie ma prawa szpecić prestiżowej okolicy. Argumenty o estetyce były wówczas bardzo mocne, a krytycy Dino nie szczędzili gorzkich słów.
Dziś, mając przed oczami ten architektoniczny miks luksusowych, ale diametralnie różnych budynków, można zadać sobie pytanie: czy krytycy Dino nie mieli czasem racji, wskazując na ogólny chaos w rozwoju dzielnicy? W końcu, jeśli na Wilanowie obok zamku może stać minimalistyczna willa, a zaraz obok ma powstać market, to jaki obraz tej dzielnicy kreujemy i czy w ogóle istnieje jakaś spójna wizja jej przyszłości?
Artykuł i zdjęcie wygenerowane przez sztuczną inteligencję (AI). Pamiętaj, że sztuczna inteligencja może popełniać błędy! Sprawdź ważne informacje. Jeżeli widzisz błąd, daj nam znać.