Spis treści
Jak doszło do wycieku danych?
Wyciek danych osobowych w gminie Wisznia Mała dotknął ponad 5 tysięcy mieszkańców. Wrażliwe informacje, takie jak numery PESEL, adresy i numery telefonów, były dostępne w sieci przez kilka dni. Cały incydent dotyczył pliku o nazwie "OPZ +załączniki", który pojawił się na platformie przeznaczonej do obsługi przetargów publicznych. Dokument zawierał pełną listę danych około 5500 osób, co budzi poważne zaniepokojenie.
Wójt gminy Wisznia Mała, Jakub Bronowicki, w rozmowie z Radiem Eska przyznał, że odpowiedzialność za zdarzenie ponosi człowiek. Feralny plik miał związek z przygotowaniem przetargu na odbiór odpadów komunalnych. Błąd ludzki nastąpił podczas zaciągania informacji niezbędnych do przekazania wykonawcom, w których miejscach mają realizować odbiór śmieci. Niestety, do publicznej wiadomości trafiło znacznie więcej danych niż było to potrzebne.
– Przede wszystkim usunęliśmy ten feralny plik. Ustaliliśmy, że to błąd ludzki przy zaciąganiu informacji niezbędnych do tego, żeby przekazać wykonawcom, w których miejscach mają realizować odbiór śmieci. Niestety, zaciągnęło się dużo więcej niż potrzeba było. Opublikował to pracownik naszej gminy, który przygotowywał przetargi
Czy ktoś poniósł konsekwencje?
Jakub Bronowicki poinformował, że na obecnym etapie nikt z pracowników nie poniósł jeszcze konsekwencji w związku z wyciekiem danych. Sprawą zajmuje się obecnie specjalna komisja wewnętrzna powołana w urzędzie gminy. Celem działania komisji jest szczegółowe zbadanie wszystkich okoliczności zdarzenia i ustalenie dokładnego przebiegu błędu.
Gmina Wisznia Mała deklaruje chęć wyciągnięcia wniosków z zaistniałej sytuacji, aby podobna sytuacja nigdy więcej się nie powtórzyła. Wójt podkreślił, że pracownicy są obecnie ponownie szkoleni w zakresie ochrony danych osobowych. Szkolenia mają na celu przypomnienie podstawowych zasad funkcjonowania tej ochrony i wzmocnienie świadomości wśród personelu.
– Musimy poczekać na wszystkie ustalenia, tak żebyśmy nikomu krzywdy nie zrobili, a z drugiej strony wyciągnęli wnioski na przyszłość i coś tutaj zmienili, przynajmniej jeśli chodzi o obsługę informatyczną. Dzisiaj pracownicy są szkoleni w zakresie ochrony danych osobowych, bo chcemy żeby na bieżąco wszystkim przypomnieć pewne zasady funkcjonowania tej ochrony, żeby się to już nie powtórzyło
Jakie działania podjęła policja?
W związku z wyciekiem danych osobowych, sprawą zajęła się także policja oraz prokuratura. St. asp. Daria Szydłowska z Komendy Powiatowej Policji w Trzebnicy potwierdziła, że funkcjonariusze wykonali czynności procesowe na miejscu zdarzenia. Policjanci przyjęli zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa, co świadczy o poważnym charakterze incydentu.
Ponadto, w ramach prowadzonego postępowania, zabezpieczono sprzęt komputerowy, który mógł być związany z wyciekiem danych. Obecnie całe postępowanie jest prowadzone pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Trzebnicy. Działania organów ścigania mają na celu wyjaśnienie wszystkich aspektów sprawy i ustalenie ewentualnej odpowiedzialności.
– Na miejscu policjanci wykonali czynności procesowe. Zostało przyjęte zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa. Został również zabezpieczony sprzęt komputerowy. W chwili obecnej prowadzone jest postępowanie pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Trzebnicy
Jakie dane mieszkańców wyciekły?
Upublicznione dane osobowe mieszkańców gminy Wisznia Mała są niezwykle wrażliwe i mogą stanowić poważne zagrożenie. W pliku, który trafił do sieci, znalazły się takie informacje jak imię i nazwisko, numer PESEL oraz numer telefonu. Pełna lista obejmowała również datę urodzenia, numer NIP oraz liczbę osób w gospodarstwie domowym, co zwiększa ryzyko dla poszkodowanych.
Wyciek tak kompleksowych danych wywołał ogromne obawy wśród mieszkańców gminy. Posiadając tak szczegółowe informacje, oszuści mogą próbować wyłudzić kredyty lub pożyczki na szkodę poszkodowanych osób. Ryzyko kradzieży tożsamości jest bardzo wysokie, co potwierdza powagę sytuacji.
Co grozi poszkodowanym mieszkańcom?
Gmina Wisznia Mała w oficjalnym komunikacie przedstawiła możliwe konsekwencje dla osób, których dane zostały ujawnione. Jednym z głównych zagrożeń jest ryzyko kradzieży tożsamości, co może prowadzić do zaciągania zobowiązań finansowych bez wiedzy poszkodowanego. Mieszkańcy są również narażeni na różnego rodzaju oszustwa oraz phishing, czyli próby wyłudzenia dalszych danych lub środków finansowych.
Inne potencjalne skutki wycieku to naruszenie prywatności oraz znaczące pogorszenie poczucia bezpieczeństwa. Istnieje także realne ryzyko, że ujawnione dane zostały już pobrane i będą dalej rozpowszechniane w internecie. Sytuacja ta wymaga od poszkodowanych wzmożonej ostrożności i podjęcia odpowiednich kroków ochronnych.
Jak gmina przeprasza i co radzi?
Wójt gminy Jakub Bronowicki wydał specjalny komunikat, w którym przeprosił mieszkańców za zaistniałą sytuację i zapewnił o podjęciu wszelkich działań naprawczych. Urząd Gminy Wisznia Mała podkreśla, że kwestie ochrony danych osobowych traktuje z najwyższą starannością i odpowiedzialnością. Mimo to doszło do niezamierzonego błędu ludzkiego, który został potraktowany z pełną powagą.
Urząd Gminy opublikował również zestaw rekomendacji dla osób, których dane zostały ujawnione. Najważniejszą z nich jest zastrzeżenie numeru PESEL, co można zrobić bezpłatnie w aplikacji mObywatel, na portalu gov.pl lub w dowolnym urzędzie gminy. Zaleca się również zgłaszanie wszelkich podejrzanych działań, takich jak nietypowe telefony czy wiadomości, do urzędu gminy lub na policję.
– W związku z zaistniałą sytuacją dotyczącą omyłkowego upublicznienia danych osobowych mieszkańców, którzy złożyli deklaracje o wysokości opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi, pragnę Państwa zapewnić, że Urząd Gminy Wisznia Mała podchodzi do kwestii ochrony danych osobowych z najwyższą starannością i odpowiedzialnością. (...) Mimo to doszło do błędu ludzkiego, który choć niezamierzony - został przez nas potraktowany z pełną powagą. (...) Za zaistniałą sytuację uprzejmie Państwa przepraszamy
Jakie dalsze kroki podjąć?
W celu zwiększenia ochrony przed potencjalnymi wyłudzeniami, mieszkańcom zaleca się ustawienie alertu w Biurze Informacji Kredytowej (BIK) lub Biurze Informacji Gospodarczej (BIG). Usługa ta pozwala na otrzymywanie powiadomień o próbach zaciągania zobowiązań finansowych na ich dane. Wczesne wykrycie takich prób może znacząco ograniczyć potencjalne straty i umożliwić szybką reakcję.
Dodatkowo, w przypadku naruszenia dóbr osobistych wynikającego z wycieku danych, poszkodowani mieszkańcy mają możliwość wystąpienia na drogę cywilnoprawną. Ta opcja pozwala na dochodzenie roszczeń z tytułu poniesionych szkód moralnych lub materialnych. Gmina podkreśla konieczność świadomego i aktywnego działania w obliczu zaistniałej sytuacji.
Artykuł i zdjęcie wygenerowane przez sztuczną inteligencję (AI). Pamiętaj, że sztuczna inteligencja może popełniać błędy! Sprawdź ważne informacje. Jeżeli widzisz błąd, daj nam znać.