Tragedia w Woli Osowińskiej
Wstrząsająca tragedia miała miejsce w miejscowości Wola Osowińska, gdzie 13-letni Szymon M. jest podejrzany o spowodowanie śmierci swojego 17-letniego brata, Łukasza. Zgodnie z ustaleniami śledczych, ofiara miała otrzymać około 40 ciosów nożem. Wydarzenie to wywołało głęboki szok nie tylko wśród mieszkańców lokalnej społeczności, ale również w całym regionie. Pogrzeb 17-letniego Łukasza odbył się we wtorek w kościele parafialnym w Woli Osowińskiej, gdzie bliscy żegnali zmarłego. Młodszy brat, Szymon, nie był obecny na uroczystościach.
Dramatyczne zdarzenie rozegrało się w nocy 29 października, kiedy to 13-letni Szymon miał rzucić się na starszego brata z nożem. Rodzice chłopców byli w tym czasie w domu, lecz w innym pomieszczeniu, gdy doszło do tragedii. Przyczyny tego czynu pozostają niewyjaśnione, a rozmówcy „Super Expressu” podkreślali, że rodzina nie sprawiała wrażenia problematycznej. Bliscy byli zaskoczeni, ponieważ po Szymonie nie było widać, by był zdolny do skrzywdzenia kogokolwiek. Wujek chłopców w rozmowie z dziennikarzem wyraził swoje zdziwienie.
"Trzymaj się, synu" – miał powiedzieć tata 13-latka, gdy służby go zabierały.
Co z zatrzymanym Szymonem?
Po zatrzymaniu 13-letni Szymon M. został umieszczony w schronisku dla nieletnich na okres trzech miesięcy. Wcześniej spędził kilka dni w izbie dziecka w Lublinie. Ze względu na swój wiek, nastolatek będzie odpowiadał wyłącznie przed sądem rodzinnym. To oznacza, że nie grozi mu postępowanie prokuratorskie ani postawienie aktu oskarżenia w procesie karnym dla dorosłych. Sąd rodzinny w Radzyniu Podlaskim będzie decydował o dalszych losach chłopca.
Sędzia Andrzej Mikołajewski z Sądu Okręgowego w Lublinie poinformował, że sąd rodzinny w Radzyniu Podlaskim ma za zadanie ustalić, czy Szymon M. popełnił zarzucany mu czyn karalny. Po weryfikacji faktów, sąd zastosuje odpowiedni środek przewidziany prawem dla nieletnich. W najpoważniejszym scenariuszu, 13-latek może zostać skierowany do zakładu poprawczego na określony czas. Postępowanie sądowe w tej sprawie najprawdopodobniej będzie miało charakter niejawny.
"Sąd rodzinny w Radzyniu Podlaskim po rozpoznaniu sprawy stwierdzi, czy popełnił on czyn karalny, o jaki jest podejrzany i zastosuje odpowiedni środek" – mówi sędzia Mikołajewski.
Czy potrzebna będzie obserwacja?
Kwestia przeprowadzenia obserwacji psychiatrycznej 13-letniego Szymona M. oraz konieczność wydania opinii biegłych psychiatrów pozostaje otwarta. Decyzja w tej sprawie leży wyłącznie w gestii sądu rodzinnego. Sąd zdecyduje o potrzebie takiej obserwacji, jeśli uzna ją za niezbędną do pełnego rozstrzygnięcia sprawy i określenia właściwych środków wychowawczych lub resocjalizacyjnych. Jest to standardowa procedura w sprawach dotyczących nieletnich z poważnymi zarzutami.
Rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Lublinie podkreślił, że ze względu na dobro dziecka, informacje dotyczące przebiegu postępowania nie będą podawane do publicznej wiadomości. Zachowanie poufności ma na celu ochronę prywatności nieletniego oraz zapewnienie mu odpowiednich warunków do dalszego funkcjonowania. Decyzje dotyczące ewentualnej obserwacji w szpitalu psychiatrycznym również będą podejmowane z poszanowaniem tych zasad. Celem jest kompleksowe wsparcie nastolatka.
Artykuł i zdjęcie wygenerowane przez sztuczną inteligencję (AI). Pamiętaj, że sztuczna inteligencja może popełniać błędy! Sprawdź ważne informacje. Jeżeli widzisz błąd, daj nam znać.