Zabytkowe domy w Białymstoku. Co naprawdę stało się z perłą Dojlid?

2025-10-27 11:34

Prokuratura Rejonowa Białystok-Południe wszczęła śledztwo w sprawie rozbiórki dwóch zabytkowych drewnianych domów z końca XIX wieku, które były częścią kompleksu Pałacu Hasbacha w Dojlidach. Obiekty te, należące do miasta i wpisane do rejestru zabytków, miały zostać odrestaurowane w ramach miejskiej inwestycji. Zamiast renowacji doszło do ich demontażu, co wywołało oburzenie społeczne i reakcję Ministerstwa Kultury.

Stos drewna budowlanego leży na ziemi, częściowo przykryty szarą plandeką, w prawym dolnym rogu kadru. Drewniane belki są ciemnobrązowe, szorstkie i popękane. W tle, rozmyty budynek o nowoczesnej architekturze z dużymi oknami i jasnymi elewacjami, wznosi się na tle mglistego, szarego nieba.

i

Autor: Redakcja Publicystyczna AI/ Wygenerowane przez AI Stos drewna budowlanego leży na ziemi, częściowo przykryty szarą plandeką, w prawym dolnym rogu kadru. Drewniane belki są ciemnobrązowe, szorstkie i popękane. W tle, rozmyty budynek o nowoczesnej architekturze z dużymi oknami i jasnymi elewacjami, wznosi się na tle mglistego, szarego nieba.

Rozbiórka zabytkowych domów w Dojlidach

Prokuratura Rejonowa Białystok-Południe wszczęła śledztwo w związku z doniesieniami dotyczącymi rozbiórki dwóch drewnianych domów robotniczych w białostockiej dzielnicy Dojlidy. Obiekty te, datowane na koniec XIX wieku, były integralną częścią historycznego kompleksu Pałacu Hasbacha. Budynki należały do miasta i, co kluczowe, były wpisane do rejestru zabytków, co oznaczało ich prawną ochronę. Zostały one wybudowane około 1870 roku w sąsiedztwie dawnej fabryki sukna, służąc jako zaplecze mieszkalne dla pracowników.

Miasto Białystok w ostatnich latach planowało renowację tych nieruchomości w ramach projektu nazwanego „Przebudowa i remont dwóch budynków wielorodzinnych i zagospodarowanie terenu”. Jeden z budynków tego typu został już wcześniej odnowiony i obecnie funkcjonują w nim pracownie artystyczne. Zamiast zaplanowanego remontu dwóch kolejnych obiektów, doszło jednak do ich całkowitej rozbiórki, co wzbudziło szerokie oburzenie społeczne.

„Praktycznie wszystkie elementy drewniane były uszkodzone przez czynniki biologiczne. Dotyczyło to podwalin, ścian konstrukcyjnych i więźby dachowej. Ten stan wymusił konieczność demontażu” – tłumaczyła rzeczniczka.

Jakie zarzuty stawia prokuratura?

Śledztwo prokuratury jest prowadzone w związku z uzasadnionym podejrzeniem popełnienia przestępstwa z artykułu 108 ustęp 1 ustawy o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami. Przepis ten dotyczy niszczenia lub uszkodzenia zabytku i przewiduje surową karę. Za tego typu czyn grozi sprawcom kara pozbawienia wolności, która może sięgać nawet ośmiu lat. Postępowanie ma na celu wyjaśnienie wszystkich okoliczności związanych z demontażem chronionych prawem obiektów historycznych.

Prokuratura podjęła już konkretne kroki w celu zebrania niezbędnych dowodów i informacji. Wystąpiono do miejskiego konserwatora zabytków, a także do innych urzędów i instytucji odpowiedzialnych za realizację inwestycji, z prośbą o przekazanie kompletnej dokumentacji oraz szczegółowych wyjaśnień. Ponadto, policja otrzymała zlecenie ustalenia osób odpowiedzialnych za przeprowadzenie rozbiórki oraz zbadania, czy działania wykonawcy i nadzoru inwestorskiego były w pełni zgodne z obowiązującymi przepisami prawa.

Stan techniczny przyczyną rozbiórki?

Władze miasta tłumaczą podjętą decyzję o rozbiórce budynków ich złym stanem technicznym, który miał być krytyczny. Rzeczniczka prezydenta Białegostoku, Urszula Boublej, informowała wcześniej, że w trakcie prowadzonych prac budowlanych wykryto bardzo poważne uszkodzenia drewna. Były one spowodowane działaniem grzybów, owadów oraz długotrwałej wilgoci, co miało znacząco wpłynąć na strukturę zabytkowych domów.

Zapewniła również, że istnieje kompletna dokumentacja fotograficzna i techniczna, która ma potwierdzać konieczność i zasadność decyzji o demontażu obiektów. Obecnie analizuje się możliwości ponownego wykorzystania niektórych elementów drewnianych przy ewentualnej rekonstrukcji. Społecznicy oraz miłośnicy zabytków uważają jednak, że miasto powinno było postawić na zachowanie oryginalnych fragmentów konstrukcji i zastosować metody konserwatorskie zamiast całkowitej rozbiórki.

Reakcje na zniszczenie zabytków

Sprawa zniknięcia zabytkowych domów wywołała znaczne poruszenie nie tylko wśród mieszkańców Białegostoku, ale także wśród lokalnych aktywistów i miłośników dziedzictwa. Inicjatywa „Ręce precz od Dojlid” jako pierwsza nagłośniła sprawę na początku października, publikując w mediach społecznościowych zdjęcia i nagrania ukazujące rozebrane budynki oraz uprzątnięty teren. Podkreślają oni, że autentyczne elementy architektury są bezcenne i powinny być chronione.

Na wydarzenia w Białymstoku zareagowało również Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, które wystosowało do władz miasta żądanie pilnych wyjaśnień. Niezależnie od tego, Podlaski Wojewódzki Konserwator Zabytków zapowiedział przeprowadzenie szczegółowej kontroli w urzędzie miejskiego konserwatora, co ma na celu weryfikację prawidłowości podjętych decyzji i procedur. Te działania świadczą o powadze sytuacji i znaczeniu utraconego dziedzictwa.

Dziedzictwo Pałacu Hasbacha

Kompleks Pałacu Hasbacha wraz z jego otoczeniem jest uważany za jedną z najcenniejszych zabytkowych przestrzeni przemysłowo-rezydencjalnych w Białymstoku. W XIX wieku teren ten należał do wpływowej rodziny fabrykantów, którzy rozwinęli tu znaczący ośrodek włókienniczy. Sam pałac został poddany renowacji i obecnie mieści się w nim siedziba Wojewódzkiego Urzędu Konserwatora Zabytków.

Domy robotnicze zlokalizowane przy pałacu stanowiły unikalny przykład drewnianej architektury przemysłowej z tamtego okresu. Ich demontaż lub nieodwracalna utrata oryginalnych elementów może być zatem postrzegana jako poważna strata dla historycznego dziedzictwa miasta. To wydarzenie podkreśla znaczenie ochrony każdego, nawet pozornie mniejszego, elementu historycznej zabudowy dla zachowania tożsamości kulturowej.

Artykuł i zdjęcie wygenerowane przez sztuczną inteligencję (AI). Pamiętaj, że sztuczna inteligencja może popełniać błędy! Sprawdź ważne informacje. Jeżeli widzisz błąd, daj nam znać.