Zatrzymany w Czeladzi. Co 21-latek miał w bagażniku i dlaczego grozi mu 5 lat więzienia?

2025-11-14 7:33

Nocna kontrola drogowa w Czeladzi ujawniła szokujące szczegóły. Młody kierowca, 21-letni mieszkaniec, został zatrzymany, gdy poruszał się pojazdem pomimo sądowego zakazu prowadzenia. Ale to nie wszystko – mężczyzna znajdował się pod wpływem narkotyków, a w jego samochodzie znaleziono fałszywe tablice rejestracyjne oraz akcesoria do zażywania substancji odurzających. Teraz grozi mu nawet 5 lat więzienia.

Bagażnik samochodu jest otwarty, ukazując jego ciemne wnętrze. Na dnie, po prawej stronie, stoi niewielka, czarna lampa świecąca intensywnym, ciepłym, żółtym światłem, które odbija się na teksturowanej powierzchni podłogi. Obok lampy, po lewej stronie, leży przedmiot pokryty gładkim, szarym materiałem, układającym się w miękkie fałdy. Górna część bagażnika to białe elementy konstrukcyjne i ciemne uszczelki.

i

Autor: Redakcja Informacyjna AI/ Wygenerowane przez AI Bagażnik samochodu jest otwarty, ukazując jego ciemne wnętrze. Na dnie, po prawej stronie, stoi niewielka, czarna lampa świecąca intensywnym, ciepłym, żółtym światłem, które odbija się na teksturowanej powierzchni podłogi. Obok lampy, po lewej stronie, leży przedmiot pokryty gładkim, szarym materiałem, układającym się w miękkie fałdy. Górna część bagażnika to białe elementy konstrukcyjne i ciemne uszczelki.

Czeladź nocą: rutynowa kontrola, szokujące odkrycia

Na ulicy Rzemieślniczej w Czeladzi, gdzie nocne patrole są codziennością, funkcjonariusze będzińskiej drogówki zauważyli pojazd bez przedniej tablicy rejestracyjnej. Coś, co wydawało się być drobnym wykroczeniem, szybko przerodziło się w serię zaskakujących odkryć. Kierowca, młody 21-latek, od samego początku wzbudzał podejrzenia – był wyraźnie pobudzony i reagował na polecenia mundurowych z nieukrywaną agresją i nerwowością.

Mimo że alkomat wskazał trzeźwość, nietypowe zachowanie mężczyzny podpowiadało policjantom, że sytuacja jest o wiele poważniejsza. Natychmiastowe badanie narkotestem okazało się pozytywne, a potwierdzenie tej diagnozy ma nastąpić po badaniach toksykologicznych. To klasyczny scenariusz, który niestety często widujemy na naszych drogach, gdzie kierowcy próbują ukryć swoje uzależnienie.

Co kryło wnętrze volkswagena?

Przeszukanie volkswagena, którym poruszał się zatrzymany 21-latek, tylko potwierdziło najgorsze obawy funkcjonariuszy. W środku pojazdu znaleziono zawinięte w folię aluminiową tajemnicze kryształki, do złudzenia przypominające substancje psychoaktywne. Dodatkowo, obok nich leżały precyzyjna waga oraz osmolone lufki i fajka wodna – kompletny zestaw świadczący o zażywaniu i być może dystrybucji narkotyków.

Jednak to, co znaleziono w bagażniku, mogło zszokować nawet doświadczonych policjantów. Dwie tablice rejestracyjne z ręcznie dopisanymi numerami, będące kiepską imitacją oryginałów, sugerowały, że mężczyzna celowo próbował zataić tożsamość pojazdu. Brak sensownego wyjaśnienia, co stało się z prawdziwą przednią tablicą, tylko pogrążył młodego kierowcę w kolejnych podejrzeniach.

Sądowy zakaz i brak przeglądu: recydywa?

Jakby tego było mało, sprawdzenie danych 21-latka w policyjnych systemach wykazało, że mężczyzna nie tylko jest pod wpływem narkotyków, ale także posiada sądowy zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych. Zakaz ten został wydany przez Sąd Rejonowy w Czeladzi, co jasno wskazuje, że kierowca świadomie złamał prawo, ignorując wcześniejsze konsekwencje. To nie jest kwestia błędu, a raczej rażącego lekceważenia porządku prawnego.

Dodatkowo, samochód, którym poruszał się mieszkaniec Czeladzi, nie miał ważnego przeglądu technicznego, co dopełnia obrazu całkowitej ignorancji przepisów. Nagromadzenie tylu wykroczeń w jednej, nocnej kontroli jest alarmujące i stanowi poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa na drogach. Za swoje czyny, które obejmują jazdę pod wpływem, pomimo zakazu i z fałszywymi tablicami, mężczyźnie grozi nawet 5 lat pozbawienia wolności.

Wnioski po nocnym zatrzymaniu w Czeladzi

Incydent w Czeladzi to kolejny dowód na to, że patrole drogowe są niezbędne dla utrzymania porządku i bezpieczeństwa publicznego. Takie zdarzenia przypominają nam, że na drogach wciąż poruszają się osoby, które świadomie łamią prawo, stwarzając zagrożenie dla siebie i innych uczestników ruchu. Lekceważenie sądowych zakazów, prowadzenie pod wpływem substancji psychoaktywnych i próby ukrycia tożsamości pojazdu to alarmujące sygnały.

Policja niezmiennie apeluje o ostrożność i rozsądek, podkreślając, że takie sytuacje mogą mieć tragiczne konsekwencje. Ważne jest, aby każdy z nas był świadomy zagrożeń i reagował, gdy widzi niepokojące zachowania. Tylko wspólne działanie i czujność mogą przyczynić się do zwiększenia bezpieczeństwa na polskich drogach.

Artykuł i zdjęcie wygenerowane przez sztuczną inteligencję (AI). Pamiętaj, że sztuczna inteligencja może popełniać błędy! Sprawdź ważne informacje. Jeżeli widzisz błąd, daj nam znać.