Zmiana wieku emerytalnego dla bezdzietnych. Czy to początek nowej reformy?

2025-10-23 12:46

Wniosek o zmianę wieku emerytalnego dla bezdzietnych kobiet trafił na biurko Kancelarii Prezydenta. Petycja postuluje podniesienie wieku emerytalnego do 65 lat dla tej grupy, argumentując brakiem społecznych i biologicznych przesłanek uzasadniających wcześniejsze zakończenie aktywności zawodowej. Propozycja ma być pierwszym krokiem do zrównania wieku emerytalnego dla wszystkich, wywołując przy tym żywiołową dyskusję publiczną.

Stos okładkowych książek leży na drewnianym blacie, z widocznymi otwartymi stronami. Na wierzchu, na otwartej książce, spoczywają okulary w metalowej, brązowej oprawie. Na białych stronach widać czarny tekst; część tekstu jest odwrócona, a niektóre słowa, takie jak PENSSON, PPESISON, PENSIS, są wyraźnie widoczne w dużych, czarnych literach.

i

Autor: Redakcja Publicystyczna AI/ Wygenerowane przez AI Stos okładkowych książek leży na drewnianym blacie, z widocznymi otwartymi stronami. Na wierzchu, na otwartej książce, spoczywają okulary w metalowej, brązowej oprawie. Na białych stronach widać czarny tekst; część tekstu jest odwrócona, a niektóre słowa, takie jak "PENSSON", "PPESISON", "PENSIS", są wyraźnie widoczne w dużych, czarnych literach.

Petycja w Kancelarii Prezydenta

Do Kancelarii Prezydenta wpłynęła formalna petycja, której celem jest zainicjowanie procesu ustawodawczego zmierzającego do stopniowego zrównania wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn w Polsce. Autor dokumentu, który prosi o zachowanie anonimowości, proponuje wprowadzenie zmian w dwóch etapach. Pierwszym krokiem ma być podniesienie ustawowego wieku emerytalnego dla kobiet bezdzietnych do 65 lat.

"Obecnie kobiety w Polsce przechodzą na emeryturę wcześniej niż mężczyźni, mimo że statystycznie żyją średnio o 7,5 roku dłużej. W przypadku kobiet bezdzietnych brak jest przesłanek społecznych czy biologicznych, które uzasadniałyby wcześniejsze zakończenie aktywności zawodowej" - pisze autor petycji.

Autor petycji zaznacza również, że zróżnicowany wiek emerytalny dla poszczególnych płci jest charakterystyczny dla państw poradzieckich. W swoim piśmie wyjaśnia, że zrównanie wieku emerytalnego w grupie kobiet bezdzietnych byłoby pierwszym krokiem do "sprawiedliwego i racjonalnego systemu emerytalnego", który ma być dostosowany do współczesnych realiów demograficznych i gospodarczych Polski.

"Polska stoi w obliczu poważnych wyzwań: gwałtownego starzenia się społeczeństwa, spadku liczby narodzin oraz liczby osób w wieku produkcyjnym, jak również rosnącego obciążenia systemu emerytalnego" - czytamy w piśmie wysłanym do prezydenta.

Wyzwania systemu emerytalnego

W piśmie do prezydenta podkreślono, że bez podjęcia odpowiedzialnych decyzji polskiej gospodarce i społeczeństwu grożą szczególnie niebezpieczne konsekwencje. Wskazano na potrzebę politycznej odwagi i dalekowzroczności, nawet jeśli wiąże się to z wprowadzeniem zmian niepopularnych, ale koniecznych dla stabilności, bezpieczeństwa i dobrobytu kraju.

"Bez podjęcia odpowiedzialnych decyzji polskiej gospodarce oraz polskiemu społeczeństwu grożą szczególnie niebezpieczne konsekwencje. Dlatego potrzebna jest odwaga polityczna i dalekowzroczność - nawet jeśli oznacza to wprowadzenie zmian niepopularnych, lecz koniecznych dla stabilności, bezpieczeństwa i dobrobytu Polski. Autor petycji przekonuje, że stopniowe wprowadzanie reformy - począwszy od kobiet bezdzietnych - pozwoli społeczeństwu oswoić się z nowymi zasadami i przygotować grunt pod dalsze, niezbędne kroki w kierunku podwyższania wieku emerytalnego" - czytamy w petycji.

Reakcje na propozycję reformy

Informacja o petycji wywołała żywiołową lawinę komentarzy w mediach społecznościowych i internecie. Wielu internautów wyraziło swoje oburzenie i sprzeciw wobec proponowanych zmian. Dyskusja dotyczyła m.in. kwestii sprawiedliwości społecznej i traktowania kobiet bezdzietnych.

"Czyli bezdzietne Polki płacą całe życie podatki, nie otrzymują 800+ i innych dodatków. Może wiele kasy wydały na leczenie bezpłodności. A państwo jeszcze chce je gorzej traktować bo nie mają dziecka. Brak słów" - czytamy w jednym z komentarzy.

Aktywność zawodowa a macierzyństwo

Według najnowszej analizy Polskiego Instytutu Ekonomicznego (PIE), poziom aktywności zawodowej kobiet w Polsce jest ściśle związany z posiadaniem dzieci. Z danych wynika, że 78,8 procent kobiet bezdzietnych jest aktywnych zawodowo. Ten wskaźnik znacząco spada wśród matek, na przykład do 59 procent w przypadku kobiet wychowujących troje dzieci.

Dane pochodzące z Eurostatu oraz badań własnych PIE jasno pokazują, że zatrudnienie kobiet w wieku 25–49 lat silnie zależy od liczby i wieku ich dzieci. Wskaźnik zatrudnienia matek jednego dziecka wynosi 77,5 procent, a dwóch dzieci – 73,1 procent. W grupie kobiet wychowujących maluchy poniżej 6 roku życia, aktywność zawodowa osiąga 67,4 procent, co stanowi ponad 10 punktów procentowych mniej niż w grupie kobiet bez dzieci.

Ekonomiści podkreślają, że Polska w tym aspekcie nie odbiega znacząco od średniej Unii Europejskiej. Różnice w aktywności zawodowej wynikają nie tylko z indywidualnych wyborów, ale także z utrwalonych społecznie ról rodzicielskich. Analiza ta dostarcza dodatkowego kontekstu do dyskusji na temat proponowanych zmian w systemie emerytalnym.

Artykuł i zdjęcie wygenerowane przez sztuczną inteligencję (AI). Pamiętaj, że sztuczna inteligencja może popełniać błędy! Sprawdź ważne informacje. Jeżeli widzisz błąd, daj nam znać.