Zwolnienia lekarskie na Pomorzu. Kto wziął najwięcej?

2025-11-20 10:39

Mieszkańcy Pomorza w 2024 roku ustanowili niechlubny rekord absencji chorobowej, spędzając łącznie blisko 15 milionów dni na zwolnieniach lekarskich. Dane ZUS jasno wskazują na to, co najczęściej dolegało pracownikom w regionie, ujawniając jednocześnie zaskakujące statystyki dotyczące średniej długości zwolnień oraz grup najczęściej korzystających z L4. Zobacz, które dolegliwości dominowały.

Na drewnianym, brązowym blacie leży stos białych dokumentów. Na wierzchu sterty dokumentów umieszczony jest długopis w kolorze srebrno-czarnym, leżący poziomo z końcówką skierowaną w prawą stronę. Dokumenty pokryte są niewyraźnym, szarym tekstem i liniami, sugerującymi formularze lub druki urzędowe. Kolory na zdjęciu są stonowane, dominują odcienie bieli, szarości i brązu.

i

Autor: Redakcja Informacyjna AI/ Wygenerowane przez AI Na drewnianym, brązowym blacie leży stos białych dokumentów. Na wierzchu sterty dokumentów umieszczony jest długopis w kolorze srebrno-czarnym, leżący poziomo z końcówką skierowaną w prawą stronę. Dokumenty pokryte są niewyraźnym, szarym tekstem i liniami, sugerującymi formularze lub druki urzędowe. Kolory na zdjęciu są stonowane, dominują odcienie bieli, szarości i brązu.

Prawie 15 milionów dni bez pracy

Zwolnienia lekarskie na Pomorzu w 2024 roku osiągnęły skalę, która może budzić zdumienie, a nawet pewną konsternację. Z danych Zakładu Ubezpieczeń Społecznych wynika, że blisko 444 tysiące ubezpieczonych mieszkańców regionu spędziło poza pracą sumarycznie niemal 15 milionów dni. To oznacza, że niemal co druga osoba zatrudniona i ubezpieczona w ZUS musiała sięgnąć po popularne L4, co stanowi istotny wskaźnik zarówno zdrowia publicznego, jak i kondycji rynku pracy. Statystyki te pokazują, jak szeroko rozpowszechnione jest korzystanie ze zwolnień chorobowych, a także jaki wpływ ma na lokalną produktywność.

Zwolnienia lekarskie od dawna są tematem debat, ale dane z Pomorza za ubiegły rok zaskakują nawet sceptyków, stawiając pod znakiem zapytania efektywność prewencji. Wystawiono ponad 1,37 miliona zaświadczeń lekarskich z powodu choroby własnej, co przekłada się na wspomniane już kolosalne 14,7 miliona dni absencji. Kobiety wyraźnie częściej korzystały z tej formy usprawiedliwienia nieobecności, odpowiadając za 57,5% wszystkich dni na L4 oraz otrzymując blisko 57% wszystkich zwolnień, co może sugerować różnice w obciążeniu zdrowotnym lub w podejściu do leczenia.

"Nieobecność z powodu choroby dotyczyła w ubiegłym roku prawie 444 tys. wszystkich ubezpieczonych w ZUS na Pomorzu. Ze zwolnienia skorzystała więc niemal co druga osoba ubezpieczona. Przeciętna długość absencji chorobowej wyniosła ponad 33 dni."

Co najczęściej wyłącza z pracy?

Analizując przyczyny tak masowych absencji, ZUS wskazuje na dominującą rolę chorób układu oddechowego, które niezmiennie królują na liście dolegliwości. Ponad 411 tysięcy zwolnień lekarskich na Pomorzu w 2024 roku wystawiono właśnie z ich powodu, co jest trendem obserwowanym od lat, zwłaszcza w sezonach grypowych i jesienno-zimowych. To alarmujący sygnał, że infekcje dróg oddechowych nadal stanowią poważny problem zdrowotny i ekonomiczny, wpływając na funkcjonowanie wielu branż i obciążając system opieki zdrowotnej. Mimo kampanii profilaktycznych i dostępności szczepień, choroby te wciąż kładą się cieniem na frekwencji w pracy.

Jednakże, jeśli spojrzymy na inne dolegliwości, lista przyczyn L4 jest znacznie szersza i bardziej zróżnicowana. Za schorzenia układu mięśniowo-szkieletowego i tkanki łącznej wydano ponad 178 tysięcy zwolnień, co pokazuje skalę problemów z kręgosłupem i stawami w społeczeństwie, często wynikających z siedzącego trybu życia. Urazy i zatrucia skutkowały blisko 117 tysiącami zwolnień, a zaburzenia psychiczne i zachowania odpowiadały za ponad 110 tysięcy przypadków absencji, co jest świadectwem rosnących wyzwań współczesnego życia. Nie można także zapominać o chorobach układu trawiennego, które doprowadziły do wystawienia ponad 93 tysięcy zwolnień, co uzupełnia obraz najczęstszych dolegliwości.

Najdłuższe zwolnienia z jakich przyczyn?

Mimo dominacji chorób układu oddechowego pod względem liczby wystawionych zaświadczeń, to zupełnie inne dolegliwości generują najdłuższe absencje, skutecznie wyłączając pracowników na dłużej. Zwolnienia lekarskie związane ze schorzeniami układu mięśniowo-szkieletowego i tkanki łącznej okazały się liderem pod względem liczby dni spędzonych na L4, osiągając ponad 2,4 miliona dni, co stanowi aż 16,5% całości. To niezbity dowód na to, że problemy z kręgosłupem czy stawami często wymagają długotrwałej rekonwalescencji, uniemożliwiając szybki i bezbolesny powrót do obowiązków zawodowych, co jest poważnym wyzwaniem dla osób aktywnych zawodowo.

Na kolejnych miejscach w rankingu długości absencji uplasowały się zaburzenia psychiczne i zachowania, generujące ponad 2,1 miliona dni zwolnień, co boleśnie podkreśla rosnące znaczenie zdrowia psychicznego i konieczność kompleksowego wsparcia w tym obszarze. Co więcej, ciąża, poród i połóg odpowiadały za ponad 2 miliony dni absencji, ukazując naturalne i uzasadnione przerwy w pracy przyszłych i świeżo upieczonych mam, które muszą poświęcić czas na regenerację i opiekę nad noworodkiem. Choroby układu oddechowego, choć liczne, w przeliczeniu na dni zajęły niemal 2 miliony, a urazy i zatrucia ponad 1,8 miliona dni, co dopełnia obraz najdłużej trwających L4.

Opieka nad bliskimi ile trwa?

Nie tylko własne dolegliwości są przyczyną absencji chorobowej, o czym często zapominamy w ogólnych statystykach. ZUS regularnie monitoruje także zwolnienia lekarskie związane z opieką nad dziećmi i innymi członkami rodziny, ukazując szerszy kontekst funkcjonowania społeczeństwa. W 2024 roku na Pomorzu wystawiono prawie 195 tysięcy zaświadczeń lekarskich z powodu opieki nad dzieckiem, co przełożyło się na blisko 721 tysięcy dni opieki. Średnia długość takiego zwolnienia to zaledwie 3,7 dnia, co sugeruje, że rodzice często korzystają z krótkoterminowych L4, aby zapewnić opiekę swoim pociechom podczas drobnych infekcji czy nagłych zdarzeń.

Podobne, choć rzadsze, są przypadki opieki nad innymi członkami rodziny, które również stanowią ważny element systemu wsparcia. Odnotowano ponad 27 tysięcy takich zaświadczeń lekarskich, które objęły blisko 123 tysiące dni absencji. W tym przypadku przeciętna długość zwolnienia była nieco dłuższa i wyniosła 4,67 dnia, co może świadczyć o poważniejszych lub bardziej złożonych potrzebach zdrowotnych podopiecznych, wymagających dłuższego zaangażowania. To ważne dane, które pokazują, że system zwolnień lekarskich pełni również kluczową rolę w wspieraniu rodzin w trudnych sytuacjach życiowych i zdrowotnych, często będąc ostatnią deską ratunku.

Jak uzyskać pomoc w ZUS?

W obliczu tak rozbudowanego systemu zwolnień lekarskich i mnogości przepisów, ważne jest, aby pracownicy wiedzieli, gdzie szukać wsparcia i rzetelnych informacji. ZUS oferuje szereg kanałów komunikacji, które ułatwiają załatwienie formalności i uzyskanie niezbędnych wyjaśnień, eliminując biurokratyczne bariery. Można skorzystać z popularnej e-wizyty, która umożliwia kontakt z ekspertem ZUS bez wychodzenia z domu, co jest wygodnym i oszczędzającym czas rozwiązaniem, szczególnie w dobie dynamicznej cyfryzacji usług publicznych, gdzie liczy się każda minuta.

Dla tych, którzy preferują tradycyjne formy kontaktu, dostępna jest infolinia pod numerem tel. 22 560 16 00, gdzie można uzyskać wyczerpujące odpowiedzi na nurtujące pytania, co jest szczególnie ważne dla osób starszych lub mniej obytych z technologią. Ponadto, ZUS zaprasza do dowolnej placówki po wcześniejszym umówieniu się na konkretną godzinę, co pozwala uniknąć długiego oczekiwania w kolejkach i sprawnie załatwić swoją sprawę. Ważne jest, aby znać swoje prawa i obowiązki w przypadku choroby, aby uniknąć nieporozumień i sprawnie załatwić wszystkie formalności związane ze zwolnieniem lekarskim, co pozwoli na spokojne przejście przez proces rekonwalescencji.

"Warto znać swoje prawa i obowiązki w przypadku choroby. Pomoc można uzyskać podczas e-wizyty, na infolinii pod numerem tel. 22 560 16 00, a także w dowolnej placówce ZUS, gdzie wcześniej można umówić się na konkretną godzinę - dodaje Krzysztof Cieszyński."

Artykuł i zdjęcie wygenerowane przez sztuczną inteligencję (AI). Pamiętaj, że sztuczna inteligencja może popełniać błędy! Sprawdź ważne informacje. Jeżeli widzisz błąd, daj nam znać.