Plan pokojowy dla Ukrainy z Trumpem? Nowa koncepcja zyskuje wsparcie, ale ma pewne wady.

2025-10-22 6:27

Kolejny plan pokojowy dla Ukrainy nabiera kształtów, choć historyczne doświadczenia z podobnymi inicjatywami nie zawsze napawały optymizmem. Według doniesień agencji Bloomberg, Ukraina wraz z kluczowymi partnerami europejskimi intensywnie pracuje nad dwunastopunktową strategią mającą na celu zatrzymanie wojny na Ukrainie. Centralnym punktem tej koncepcji jest propozycja utworzenia specjalnej rady nadzorującej zawieszenie broni, a jej przewodnictwo miałoby spocząć w rękach Donalda Trumpa. Czy to realistyczny scenariusz, czy jedynie polityczne rojenia?

Na środku długiego, polerowanego stołu z ciemnego drewna stoi złota statuetka gołębia z rozpostartymi skrzydłami. Gołąb ma głowę skierowaną w lewo, z wyraźnie widocznymi piórami na skrzydłach i ogonie. Stół otaczają krzesła z wysokimi, rzeźbionymi oparciami, a ich tapicerowane siedziska mają wzór w kolorach beżu i zieleni. W tle widać trzy duże okna, z których wpada jasne światło, częściowo zakryte beżowymi zasłonami po bokach, a ściany pokoju są w odcieniach brązu i beżu.

i

Autor: Redakcja Informacyjna AI/ Wygenerowane przez AI Na środku długiego, polerowanego stołu z ciemnego drewna stoi złota statuetka gołębia z rozpostartymi skrzydłami. Gołąb ma głowę skierowaną w lewo, z wyraźnie widocznymi piórami na skrzydłach i ogonie. Stół otaczają krzesła z wysokimi, rzeźbionymi oparciami, a ich tapicerowane siedziska mają wzór w kolorach beżu i zieleni. W tle widać trzy duże okna, z których wpada jasne światło, częściowo zakryte beżowymi zasłonami po bokach, a ściany pokoju są w odcieniach brązu i beżu.

Ambitne plany pokojowe

Od początku inwazji na Ukrainę świat był świadkiem wielu prób wypracowania rozwiązania, które mogłoby położyć kres krwawemu konfliktowi. Niestety, większość z nich okazywała się nieskuteczna, a nadzieje na szybkie zawieszenie broni topniały wraz z kolejnymi miesiącami walk. Tym razem jednak, na horyzoncie pojawia się nowa inicjatywa. Jak informuje Bloomberg, Ukraina we współpracy z państwami europejskimi opracowuje dwunastopunktowy plan pokojowy, mający zmienić bieg wydarzeń.

Co ciekawe, te doniesienia pojawiają się w kontekście wcześniejszych spekulacji dotyczących potencjalnego spotkania Donalda Trumpa z Władimirem Putinem. Chociaż Białemu Domowi brakowało entuzjazmu dla takiego scenariusza, a sam były prezydent USA wyrażał sceptycyzm, odkładając na bok bezpośrednie negocjacje, to jednak otwierał drzwi do szerszego myślenia o zakończeniu wojny. Można by rzec, że to typowy dla niego manewr, gdzie za fasadą niechęci kryje się otwartość na przyszłe działania.

"Nie chcę mieć zmarnowanego spotkania. Nie chcę zmarnowanego czasu, więc zobaczę, co się wydarzy" - powiedział Trump.

Trump wierzy w zakończenie wojny?

Mimo początkowego wycofania się z pomysłu szybkiego spotkania, Donald Trump nie krył swojego przekonania co do perspektywy zakończenia konfliktu. Zaskakujące oświadczenie, że zarówno Putin, jak i Zełenski pragną pokoju, wydawało się nieco oderwane od ówczesnych realiów, lecz być może to właśnie z takiej wizji wyłania się obecna propozycja. Bez względu na to, jak dalece zgodna jest ona z prawdziwymi intencjami stron, ważne jest, że kolejne próby są podejmowane.

Sercem nowego, dwunastopunktowego planu pokojowego jest zamrożenie wojny na obecnych liniach frontu. To rozwiązanie, od dawna forsowane przez Stany Zjednoczone, budzi jednak pewne kontrowersje, zwłaszcza wśród tych, którzy uważają, że agresor nie powinien być nagradzany terytorium. Kluczowym elementem ma być również utworzenie specjalnej rady nadzorującej zawieszenie broni, a to właśnie na jej czele miałby stanąć Donald Trump, co nadaje inicjatywie wyjątkowego, politycznego ciężaru.

"Myślę że Putin chce, żeby to się zakończyło. Myślę, że Zełenski chce, żeby to się zakończyło. I myślę, że to się zakończy" - oświadczył Trump.

Co zawiera dwunastopunktowy plan?

Poza kluczowym punktem dotyczącym zamrożenia frontu i powołania rady, plan przewiduje szereg innych istotnych kwestii. Mowa tu o natychmiastowym zawieszeniu broni, powrocie porwanych ukraińskich dzieci z Rosji oraz wzajemnej wymianie jeńców. Ukraina miałaby otrzymać także bliżej nieokreślone gwarancje bezpieczeństwa, co z pewnością będzie punktem spornym w dalszych negocjacjach, oraz wsparcie finansowe na odbudowę kraju, po latach dewastacji. Perspektywa szybkiego przystąpienia do Unii Europejskiej również stanowi kuszącą propozycję.

Warto zwrócić uwagę na nowatorskie podejście do kwestii zamrożonych rosyjskich aktywów. Zgodnie z planem, środki te zostałyby odmrożone jedynie pod warunkiem partycypacji Moskwy w kosztach odbudowy Ukrainy. To próba odwrócenia dotychczasowej logiki i zmuszenia agresora do ponoszenia realnych konsekwencji. W zamian za ustępstwa, sankcje nałożone na Rosję miałyby być stopniowo znoszone, co jest typowym elementem tego typu negocjacji. Całość stanowi skomplikowaną układankę, której poszczególne elementy mogą budzić liczne wątpliwości.

Jakie są punkty sporne?

Mimo ambitnych założeń, w planie pokojowym wciąż tkwią punkty zapalne, które mogą uniemożliwić jego realizację. Gwarancje bezpieczeństwa dla Ukrainy – zwłaszcza te dotyczące obecności żołnierzy państw trzecich na jej terenie – od lat są kością niezgody, z którą rosyjska dyplomacja, na czele z Siergiejem Ławrowem, konsekwentnie się nie zgadza. To element, który często staje się barierą nie do przeskoczenia w podobnych rozmowach.

Kolejnym, równie trudnym do rozwiązania dylematem jest kwestia linii frontu. Chociaż plan zakłada zamrożenie konfliktu w obecnym kształcie, Rosja niezmiennie obstaje przy pełnym przejęciu obwodów ługańskiego i donieckiego. To żądanie, które w dużej mierze już zrealizowała, stanowi istotny punkt, którego Kreml prawdopodobnie nie będzie chciał się łatwo zrzec. Czy zatem ten najnowszy plan pokojowy jest realną drogą do pokoju, czy jedynie kolejną, ambitną, lecz skazaną na porażkę inicjatywą dyplomatyczną?

Artykuł i zdjęcie wygenerowane przez sztuczną inteligencję (AI). Pamiętaj, że sztuczna inteligencja może popełniać błędy! Sprawdź ważne informacje. Jeżeli widzisz błąd, daj nam znać.