Spotkanie Trump Xi. Czy globalny kryzys zażegnany?

2025-10-29 9:55

Już jutro w koreańskim Busan dojdzie do kluczowego spotkania prezydenta USA Donalda Trumpa z przywódcą Chin Xi Jinpingiem. Ten długo wyczekiwany szczyt ma szansę nadać nowy kierunek eskalującej wojnie handlowej między dwoma supermocarstwami. Czy dyplomacja przyniesie przełom i zażegna globalny konflikt? Chińskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych potwierdza gotowość do współpracy, lecz stawką są miliardy dolarów i przyszłość światowej gospodarki.

Stoł konferencyjny z krzesłami i ozdobami. Dwa beżowe krzesła z wysokimi oparciami znajdują się na pierwszym planie po obu stronach kadru, a dalsze cztery są widoczne za ciemnobrązowym stołem o błyszczącej powierzchni. Na środku stołu, na małych ciemnobrązowych podstawkach, stoją trzy dekoracyjne obiekty: dwa owalne, jasne kamienie z nieregularnymi wzorami oraz jedna metalowa, lśniąca kula z rzeźbionymi detalami. W tle widoczna jest jasna ściana.

i

Autor: Redakcja Informacyjna AI/ Wygenerowane przez AI Stoł konferencyjny z krzesłami i ozdobami. Dwa beżowe krzesła z wysokimi oparciami znajdują się na pierwszym planie po obu stronach kadru, a dalsze cztery są widoczne za ciemnobrązowym stołem o błyszczącej powierzchni. Na środku stołu, na małych ciemnobrązowych podstawkach, stoją trzy dekoracyjne obiekty: dwa owalne, jasne kamienie z nieregularnymi wzorami oraz jedna metalowa, lśniąca kula z rzeźbionymi detalami. W tle widoczna jest jasna ściana.

Przywódcy supermocarstw spotkają się w Busan

Światowa dyplomacja znów wstrzymuje oddech. Chińskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych oficjalnie potwierdziło, że już jutro, w czwartek 30 października, dojdzie do wyczekiwanego spotkania prezydenta USA Donalda Trumpa z przewodniczącym Chińskiej Republiki Ludowej Xi Jinpingiem. Historyczny szczyt, pierwszy od początku drugiej kadencji Trumpa, odbędzie się w malowniczym Busan w Korei Południowej, stając się areną kluczowych rozmów o przyszłości globalnej gospodarki.

Rzecznik chińskiego MSZ Guo Jiakun, podczas środowej konferencji prasowej, podkreślił strategiczny wymiar tego spotkania. Ma ono prowadzić do „pogłębionej komunikacji w kwestiach strategicznych i długoterminowych”, obejmujących również zagadnienia „budzące wspólne zainteresowanie obu stron”. W Pekinie panuje nastawienie na konkretne działania, co wskazuje na potencjalną gotowość do ustępstw, by zażegnać kryzys.

"Chiny są gotowe do współpracy ze Stanami Zjednoczonymi, aby osiągnąć pozytywne rezultaty rozmów i nadać nowy impuls stabilnemu rozwojowi relacji chińsko-amerykańskich" – oświadczył Guo.

Wojna handlowa i globalne napięcia

Tło dla tego nadzwyczajnego szczytu stanowią miesiące eskalującej wojny handlowej, która nie tylko wstrząsnęła globalnymi rynkami, ale i zagroziła stabilności wielu sektorów gospodarki. Chiny, w geście niecierpliwości, drastycznie ograniczyły eksport metali ziem rzadkich – surowców absolutnie kluczowych dla produkcji nowoczesnej elektroniki, półprzewodników czy nawet zbrojeń. To posunięcie wywołało falę zaniepokojenia i gniewu w Waszyngtonie.

W odpowiedzi na chińską presję, administracja Donalda Trumpa nie pozostała bierna, grożąc nałożeniem astronomicznych, bo 100-procentowych ceł na chińskie towary. To realna perspektywa, gdyby Pekin nie wykazał woli kompromisu. Mimo tak silnych napięć, zespołom negocjacyjnym obu stron udało się wypracować wstępne ramy porozumienia, co natychmiast wywołało wzrosty na światowych giełdach i poprawę nastrojów wśród inwestorów, choć euforia ta często bywa krótkotrwała.

Co liczy prezydent Donald Trump?

Amerykański prezydent, znany ze swojego twardego stylu negocjacji, leciał do Korei Południowej z Japonii, wyrażając optymizm co do nadchodzących rozmów. Donald Trump podkreślił, że liczy na konstruktywne spotkanie i przede wszystkim na „konkretne postępy” w spornych kwestiach. Jego słowa, choć pełne nadziei, mogą również świadczyć o próbie wywarcia psychologicznej presji na chińską delegację. Trump wierzy w swój sukces.

Co więcej, Trump jasno zasygnalizował, że jest gotów rozważyć obniżenie ceł na chińskie towary. Nie jest to jednak bezwarunkowa oferta. Amerykański prezydent postawił konkretny warunek: Pekin musi zaostrzyć kontrolę nad eksportem substancji wykorzystywanych do produkcji fentanylu – syntetycznego opioidu, który stanowi poważny problem zdrowotny i społeczny w Stanach Zjednoczonych. To kluczowa kwestia dla Waszyngtonu.

„Z przewodniczącym Xi będziemy mieli świetne spotkanie i wiele problemów zostanie rozwiązanych” – powiedział amerykański prezydent.

„Spodziewam się, że te cła zostaną obniżone, ponieważ wierzę, że Chiny pomogą nam w kwestii fentanylu” – dodał.

Artykuł i zdjęcie wygenerowane przez sztuczną inteligencję (AI). Pamiętaj, że sztuczna inteligencja może popełniać błędy! Sprawdź ważne informacje. Jeżeli widzisz błąd, daj nam znać.