Spis treści
Zełenski o wyborach na Ukrainie
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski publicznie ogłosił swoją gotowość do zorganizowania wyborów w kraju, mimo aktywnego konfliktu zbrojnego. Deklaracja ta nastąpiła pod warunkiem uzyskania solidnych gwarancji bezpieczeństwa ze strony Stanów Zjednoczonych lub państw europejskich, które wspierają Kijów. Według Zełenskiego, taka pomoc umożliwiłaby przeprowadzenie procesu wyborczego w ciągu zaledwie 60 do 90 dni od momentu ich zabezpieczenia.
Słowa prezydenta zostały przekazane przez wiodące międzynarodowe media, w tym CNN, New York Times i Al Jazeera. Wypowiedź Zełenskiego jest istotna, gdyż obecne prawo Ukrainy kategorycznie zabrania organizowania jakichkolwiek wyborów w okresie stanu wojennego. To właśnie ta regulacja prawna pozwala Zełenskiemu nadal sprawować urząd prezydenta, pomimo że jego kadencja formalnie wygasła w ubiegłym roku.
„Jestem gotowy na wybory, a co więcej, proszę… aby Stany Zjednoczone pomogły mi, być może wspólnie z europejskimi kolegami, zapewnić bezpieczeństwo wyborów. A potem, w ciągu najbliższych 60-90 dni, Ukraina będzie gotowa do przeprowadzenia tych wyborów” – powiedział Wołodymyr Zełenski.
Międzynarodowa krytyka prezydentury
Brak wyborów na Ukrainie w czasie wojny był przedmiotem komentarzy zarówno ze strony Rosji, jak i Stanów Zjednoczonych. Siergiej Ławrow, minister spraw zagranicznych Rosji, wielokrotnie podważał legalność prezydentury Zełenskiego, twierdząc, że bez nowych wyborów nie ma sensu podpisywać z nim żadnych porozumień międzynarodowych. Ostatnio krytyka w tej kwestii ponownie pojawiła się również ze strony amerykańskiego polityka Donalda Trumpa.
Trump, cytowany przez Politico, wyraził swoje zastrzeżenia, mówiąc: „Wiecie, oni mówią o demokracji, ale doszli do punktu, w którym to już nie jest demokracja”. Wcześniej, w lutym, Donald Trump używał znacznie ostrzejszych określeń wobec Wołodymyra Zełenskiego, nazywając go „dyktatorem bez wyborów”. Te międzynarodowe głosy mogły wpłynąć na obecną deklarację ukraińskiego przywódcy.
Skąd nagła zmiana stanowiska Zełenskiego?
Wypowiedź Wołodymyra Zełenskiego o gotowości do przeprowadzenia wyborów może być bezpośrednią odpowiedzią na wspomniane zarzuty dotyczące braku legitymizacji. Możliwe, że Rosja faktycznie uzależniała wszelkie przyszłe porozumienia pokojowe od podpisów prezydenta, którego mandat pochodziłby z demokratycznych wyborów, a nie wyłącznie z przepisów stanu wojennego. Ta perspektywa mogła stanowić istotny czynnik motywujący ukraińskiego lidera.
Deklaracja prezydenta Ukrainy zbiega się również z serią intensywnych spotkań z europejskimi przywódcami. W ostatnich dniach Zełenski odbył wizyty w Londynie, gdzie spotkał się z liderami Wielkiej Brytanii, Francji i Niemiec. Następnie spotkał się także z papieżem Franciszkiem oraz premier Włoch. Polska nie otrzymała zaproszenia na szczyt w Londynie, gdzie omawiano kwestie bezpieczeństwa i wsparcia dla Ukrainy.
Kto udzieli gwarancji bezpieczeństwa?
Kwestia gwarancji bezpieczeństwa dla Ukrainy jest kluczowa dla możliwości przeprowadzenia wyborów i stanowi centralny punkt międzynarodowych dyskusji. Porozumienie pokojowe proponowane przez Donalda Trumpa zawiera ogólne zapewnienia o takich gwarancjach, jednak nie precyzuje, kto dokładnie miałby ich udzielić ani w jaki konkretny sposób miałyby one wyglądać. W dokumencie brakuje nazw konkretnych państw, co pozostawia wiele pytań bez odpowiedzi.
Propozycja Trumpa była już wielokrotnie modyfikowana w trakcie negocjacji, co dodatkowo komplikuje sprawę. Jednocześnie, Zełenski wraz z europejskimi przywódcami opracował własną propozycję układu z Rosją. Mimo tych rozmów, jeden z krajów Europy, Finlandia, już wprost zapowiedział, że nie udzieli Ukrainie żadnych gwarancji bezpieczeństwa. Polscy politycy, w tym Donald Tusk i Karol Nawrocki, również jednoznacznie wykluczyli wysłanie polskich wojsk na Ukrainę.
Artykuł i zdjęcie wygenerowane przez sztuczną inteligencję (AI). Pamiętaj, że sztuczna inteligencja może popełniać błędy! Sprawdź ważne informacje. Jeżeli widzisz błąd, daj nam znać.